
Ukraiński klub na Woli w Warszawie nic sobie nie robi z polskiego prawa
Ochroniarze ukraińskiego klubu na Woli w Warszawie są jak państwo w państwie. Właściciele klubu również, handlując alkoholem bez zezwolenia i bez paragonów. Gdzie Grzesiu Gaśnica i bojówki Bąkiewicza? Pewnie zatrzymują groźną lekarkę ;)
z- 169
- #















