Cześć Mirki,

Na początku Sierpnia 2026 chcielibyśmy polecieć na miodowy na Bali. Jeżeli chodzi o dzień wylotu to najlepiej między 3 a 7 sierpnia na 10-12 dni. Naszym marzeniem jest polecieć linią Qatar lub Emirates przy budżecie 4000-4500 na osobę. Aktualnie ceny wynoszą 5500-6500zł :(

Czy jest szansa, że znajdziemy takie bilety w naszym budżecie? Kiedy najlepiej szukać takich lotów? Widzę że przez Kiwi jest nawet 1000 taniej, ale czy to sprawdzony pośrednik?

Byłbym
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Bakerovsky: leciałem do Tajlandi Quatarem przez pośrednika Goto Gate i problemów nie stwierdzono. Generalnie nie jest to jakiś duży problem z pośrednikami, chyba że trafią ci się jakieś opóźnienia albo skasowane loty to czytałem że może wtedy być kwas z obsługą przez infolinię itp.
Emiraty i Qatar to drogie linie więc nie licz na wiele ale jeśli lubisz h----d i jesteś cierpliwy to może do końca roku trafisz jakieś promocje
  • Odpowiedz
@Bakerovsky: pośrednicy są tacy sami: wszystko super jak nie ma problemów z lotem typu opóźnienie lotu powodujące niezdazenie na przesiadkę czy odwołanie lotu. Wtedy nagle nic się nie da (w przeciwieństwie do zakupu bezpośrednio u linii, wtedy one o wszystko dbają). Jedyny pośrednik, który jest serio dobry nawet w sytuacjach problematycznych to Trip.com
  • Odpowiedz
Wole latac ryanairem! Serio.

Maja ponad 600 samolotow i ZADNEJ katastrofy mimo ze od ponad 20 lat "gowniazeria" w porownaniu do innych linii za sterami lata po pipidowach startuje i laduje po kilka razy dziennie.
Do tego ich samoloty sa jednymi z najmlodszych przy tej ilosci sztuk w calej branzy!
Do tego lataja na rezerwie paliwowej wiec musz miec wiekszego skila skoro dalej sie nie rozbili.

Tymczasem
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@adamsowaanon: jak się lata tylko po Europie to wiadomo że staty będą lepsze. Ja lubię Ryanaira za to że tam jest stosunkowo większa punktualność. Bo jak sprzedają bilet za 100 PLN to płacenie 200 EUR kary im się nie spina. Latałem Luthansa i dla nich nie było problemem żeby przebookować cię na następny dzień, zapłacić karę, hotel i taksówkę - no ale co z tego, ja wolę być na miejscu
  • Odpowiedz
  • 1
@LeoXIV: masz wyłączone więc tutaj. Odprawiłem się na lotnisku, dostałem papierowy bilet tylko nalot Batik do Kuala Lumpur z tym że na bagażu jest tranzyt i podane wszystkie destynacje aż do Manchesteru.
  • Odpowiedz
@PanBulibu: to nawet nie jest śmieszne, zajmują w pociągu/samolocie 1,5 miejsca i nie widza w tym problemu. Ostatnio jechałem pociągiem z takim grubasem i po opuszczeniu oparcia między fotelami był bardzo urażony tym bo go w bok uwierało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@sprzedam_nerke jak na wycieczce szkolnej. Stewardesa przeliczy pasażerów i Pan kierowca/pilot nie odleci autobusem/samolotem ( ͡° ͜ʖ ͡°) a tak serio 50 minut spoko, co najwyżej jak będą zamykać to może zawołają Cię przez głośnik
  • Odpowiedz
Miałem dłuższą przerwę w użytkowaniu #wizzair
Kilka dni temu wykupiłem bilet wraz z opcją Wizz Priority, dzięki czemu zyskałem możliwość zabrania walizki kabinowej czy np. też pierwszeństwo wejścia na pokład samolotu.

Co dziwne, we Wrocławiu bez problemu udało się oddać walizkę kabinową jako bagaż rejestrowany, dziwne.

W Chorwacji było to niemożliwe.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy ktoś może mi wyjaśnić czy to normalne, że pojedyncza linia lotnicza w ciągu ostatnich 7 miesięcy miała trzy incydenty z małą ilością paliwa i zgłaszała "minimum fuel" do kontroli lotów? Czyżby EnterAir oszczędzał na paliwie?

https://polskieradio24.pl/artykul/3432093,polski-samolot-mial-problemy-w-niemczech-niski-poziom-paliwa
https://pkbwl.gov.pl/raporty/2024-0141/
https://pkbwl.gov.pl/raporty/2025-0022/

#piloci #lotnictwo #samoloty #linielotnicze
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@PiotrFr: nie wiem. Całego Tik Toka nie przescrollowałem. Ja natknąłem się na pierwszy live z lecącego samolotu.

Algorytm mi podaje coraz precyzyjniejsze wyniki na skutek moich wcześniejszych blokowań, lajków, obserwacji, a najbardziej – jak mi mówią ludzie lepiej zorietnowani – czasu poświęconego na konkretnych profilach. Na początku regularnego korzystania była masa śmiecia, teraz nie mam prawie wcale i codziennie wpada jakis nowy wartościowy profil. Na dwóch kontach mam już osiągnięte
  • Odpowiedz