Ale jazda, rodzinka miała z gówniakiem przyjechać do mnie na ferie w górach, gadka szmatka przez telefon i wujo mówi będziemy o 14, weźmiemy to tamto i zeszło na temat polityki, i wujo mówi, że teraz jest źle, że będziemy jedli robaki i nam zamontują szkodliwe panele fotowoltaiczne na dachu (WTF?) I co ten rudy lis wyprawia. To powiedziałem że nie wolno tak mówić o naszym Führerze, ostatecznie stanęło na tym że
- TwojHimars
- szarzujacyzajaczek
- PioPio2137
- Wsxedcrfv
- Whipie
- +815 innych
Z tylu rzeczy musiałam zrezygnować w swoim życiu. Możliwość podróżowania po Polsce, była dla mnie czymś co dawało mi energię do życia, czymś co sprawiało ogromną radość. Zresztą zwykły spacer po terenach które lubię, były dla mnie sposobem na rozładowanie emocji, uporządkowanie tego i owego w głowie.
Ruch był dobry dla mojego ciała i ducha.
Ciężko mi uwierzyć,