Dzisiaj wrzucam do oceny coś, czego dawno już nie robiłem, a mianowicie przysiad high bar.
Po katowaniu low bara i mobilizacji postanowiłem sprawdzić jak po takim czasie pójdzie mi high bar, którego nie robiłem jakieś 3 miesiące. O dziwo nie było tak źle jak myślałem, jednak wzmacnianie core i robienie rozciągania przynosi efekty. Dalej brakuje mi trochę zakresu w stawie skokowym i mam ten sam problem co przy low bar (ciągnie mnie
Po katowaniu low bara i mobilizacji postanowiłem sprawdzić jak po takim czasie pójdzie mi high bar, którego nie robiłem jakieś 3 miesiące. O dziwo nie było tak źle jak myślałem, jednak wzmacnianie core i robienie rozciągania przynosi efekty. Dalej brakuje mi trochę zakresu w stawie skokowym i mam ten sam problem co przy low bar (ciągnie mnie
- ciągła senność mimo 8-9h snu,
- zmęczenie, ale nie tylko ćwiczonych partii, ale całego ciała, chęć leżenia cały dzień w łóżku,
- złe samopoczucie.
Kolejnego dnia (zwykle tego w którym mam trening) od rana czuję się już dobrze, mam energię i chęci do życia.
Sądzicie, że może to być od zbyt dużej ilości serii do upadku mięśniowego? Czasami zdarza mi
zmierz sobie ciśnienie