Mój narzeczony do mnie przeklina i zwraca się w chamski sposób. Wcześniej było to rzucone "spier!@#laj" w trakcie kłótni, które wybaczałam, aż do dzisiaj, gdzie usłyszałam od niego, że jestem "popier!@#ona". W moim rodzinnym domu nigdy się do siebie nie przeklinało, nikt nigdy mnie tak nie nazwał. Zawsze wybaczałam jego odzywki, ale tym razem coś we mnie pękło, nie chce mi się z nim rozmawiać ani nie wyobrażam sobie
Mój narzeczony do mnie przeklina i zwraca się w chamski sposób. Wcześniej było to rzucone "spier!@#laj" w trakcie kłótni, które wybaczałam, aż do dzisiaj, gdzie usłyszałam od niego, że jestem "popier!@#ona". W moim rodzinnym domu nigdy się do siebie nie przeklinało, nikt nigdy mnie tak nie nazwał. Zawsze wybaczałam jego odzywki, ale tym razem coś we mnie pękło, nie chce mi się z nim rozmawiać ani nie wyobrażam sobie
Skoro przyzwyczajanie się do nudy, skupianie się na jednym obiekcie jest takie skuteczne w leczeniu zaburzeń uwagi i innych zaburzeń psychicznych czy neurologicznych https://youtu.be/XCfLFSIzVI8
To czy takiego samego efektu nie będzie, jeżeli skupimy się na czymś czego nie lubimy, ale jest bardziej rozwijające? Przy okazji zbudujemy korzystny nawyk. Na przykład nie lubisz czytać książki? Czytaj ciągle przez kilka godzin. Nie lubisz nauki języków obcych? Ucz się z Anki kilka