- zjadł wczoraj zupę (smacznego)
- jest rudy, więc nie można mu ufać
- jest Kaszubem. Albo Niemcem. Albo Niemieckim Żydem, w zależności od wersji (tutaj akurat nie ogarniam)
- jest niemieckim / rosyjskim / żydowskim / europejskim / amerykańskim agentem
- aresztuje księdza co naciąga ludzi na hajs i egzorcyzmuje salcesonem (no i k---a dobrze)
Albo równo, albo wcale- jeżeli jedni mają być krytykowani za współpracę z AfD, to drugich też to powinno czekać.