Kwestia wprawy i współpracy kierowców obu pojazdów. Lina zawsze musi być naprężona, a dbanie o to leży po stronie kierowcy auta holowanego, powinien on hamować pierwszy, wszystkie manewry muszą odbywać się płynnie. Z racji profilu działalności gospodarczej holuję auta bardzo często i używam tej samej liny od wielu lat, jednakże nigdy nie pozwalam klientom uczestniczyć w holowaniu, bo potrafi to być przepisem na katastrofę.

to po kiego grzyba znak z ograniczeniem do 70? znakoza w najlepszym wydaniu

swoją drogą te rozmaite odległości graniczne (10m od pasów, 15m od tablicy przystanku, itd) to patologia do wlepiania mandatów. niech już dadzą 15 od wszystkich tych rzeczy, przynajmniej łatwiej będzie zapamiętać.

Odpowiedz

1.  Zabrania się zatrzymania pojazdu:

1) na przejeździe kolejowym, na przejeździe tramwajowym, na skrzyżowaniu oraz w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu lub skrzyżowania;

2) na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerów oraz w odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem; na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu zakaz ten obowiązuje także za tym przejściem lub przejazdem;

3) w tunelu, na moście lub

Komplikacja jest potrzebna, bo normalni kierowcy nie chcą jeździć tempem miernot drogowych

A co do naklejek to od razu znajdą się debile, którzy podrobią sobie taką naklejkę, i będą jeździć bez tych ekstra badań. Albo nawet i będą tak jak dotychczas jeździć bez niczego, szybko i niebezpiecznie.

Zabudowany (gęsta zabudowa, miasto): 50

Zabudowany (droga wojewódzka, powiatowa przez wiochy): 70 (i tak 95% właśnie tyle tam jedzie i nic się

to wszystko zależy, my mamy wszedzie dwa pasy, wiec nazywanie tego w XXI wieku przy takim nateżeniu ruchu autostrada to kpina. Myślę, że przy 3-4 pasach mozna dać zielone swiatło na jazdę nawet do 200km/h ale przy tych naszych dwóch pasach

przy mentalności polaków? max 90

niektóre Ski nie nadają sie na 140.

świetny pomysł, brak limitu prędkości na drogach poza obszarem zabudowanym ze skrzyżowaniami kolizyjnymi, słabą widocznością i szerokością jezdni taką że się ledwo dwa pojazdy wielośladowe obok siebie mieszczą xD

limit prędkości prędkości ma autostradzie nie ma na celu poprawy bezpieczeństwa. Jego głównym celem jest ograniczenie zużycia paliwa. Zejście z 140 na 130 daje pół litra na 100km mniejsze spalanie.

Zbyt prosto postawione pytanie. W tej materii jest bardzo dużo do zrobienia zanim zacznie się ustalać ograniczenia na poszczególnych typach dróg, a potem stawiać znaki w terenie.

Po pierwsze należy podciągnąć dwujezdniowe drogi ekspresowe do statusu autostrad i nie dawać się demagogiom i uproszczeniom, że niby autostrady są płatne, a ekspresówki nie. Są pomiędzy nimi pewne różnice w parametrach technicznych, ale charakter jest ten sam (odsyłam do Konwencji Wiedeńskiej): bezkolizyjne

bo suvy to kijowe auta (w sumie to do niczego się nie nadają, w teren nie wjedziesz, bo zdolności terenowe jak w osobówce, na autostradzie znacznie gorszy od sedanów/liftback ów, w mieście gorszy od klasy c/b).

po tym jak pojeździłem autostradą w Austrii gdzie obowiązuje limit 120km/h

A jeśli mówisz o zawodowych ekspertach od BRD to zacząłem ich poznawać i sa to totalne głąby

ten maj wypadnie termicznie jak 5 lat temu