Brzydka prawda na temat ograniczeń prędkości.
Muszę z przykrością powiedzieć że aż około 70% ograniczeń prędkości na obserwowanych Polskich drogach jest na wyrost, te 25% jest optymalne, kolejne 5% to miejsca gdzie dopuszcza się zbyt szybką jazdę, np. wąska dróżka gruntowa i nagle znak 60 km/h (wyzwanie), 70 km/h na tarce lub 30 km/h na wąskiej uliczce na starym mieście gdzie bezpieczna prędkość to może 10-15 km/h, ale to mniejszość. Na pocieszenie 60%
Muszę z przykrością powiedzieć że aż około 70% ograniczeń prędkości na obserwowanych Polskich drogach jest na wyrost, te 25% jest optymalne, kolejne 5% to miejsca gdzie dopuszcza się zbyt szybką jazdę, np. wąska dróżka gruntowa i nagle znak 60 km/h (wyzwanie), 70 km/h na tarce lub 30 km/h na wąskiej uliczce na starym mieście gdzie bezpieczna prędkość to może 10-15 km/h, ale to mniejszość. Na pocieszenie 60%

























Jak kierowcom to zaostrzono kary i dokręcono śrubę, ale jak pieszym, którzy mogą stworzyć zagrożenie już nie. 50 złotych to kwota która nie działa w ogóle na wyobraźnię i może być za czyny absolutnie najniższej wagi, typu naruszenie na ścieżce rowerowej, poruszanie się inaczej niż jeden za drugi, przekraczanie przejścia dla pieszych o kilka centymetrów. Przecież pieszy o takiej karze zapomni po godzinie.
źródło: zaostrzenieKarPieszym
Pobierz