Czosnek_Mielony
  • 2
Cześć,
krótko: chce nakłonić pewnego amerykańskiego jutubera do nagrania filmiku o naszej polskiej grze Mortyr, ale jestem w tym sam.
Proszę Was o pokazanie siły polskiego internetu, wchodzenie na jego kanał i zostawianie komentarzy 'play Mortyr' pod jego filmikami.
Dzięki. W kupie siła.

Civvie11
  • 6
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
przepan
przepan
  • 1
Wczoraj zacząłem trzecie opakowanie Welboxu no i do tej pory było normalnie. Po tej tabletce cały dzień miałem taki natłok negatywnych myśli i mętlik w głowie że nie szło wytrzymać, dodatkowo w nocy miałem koszmary i gdzieś w okolicach 2 przebudziłem się z płaczem. Myślę że poczekam jeszcze tydzień i poobserwuję siebie, jeśli będzie gorzej lecę do szamana.

#psychiatria #depresja
  • 11
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Czosnek_Mielony
  • 0
@przepan: kurde powiem Ci, że to dziwne, bo nasilenie objawów zazwyczaj mija po jakiś 2-3 tygodniach o ile w ogóle wystąpi, ale przeczytałem w internecie, że welbox moze ogólnie nasilac objawy w depresji dwubiegunowej (nawet po dłuższym czasie) lub że nasilenie objawów w przypadku tego leku może pojawiać się kilka tygodni lub nawet miesięcy od zaczęcia przyjmowania.
Bierzesz jeszcze jakieś inne leki?
Trochę nie halo... jak można spytać, w skali
  • Odpowiedz
Czosnek_Mielony
  • 0
@przepan: wiesz, może po prostu za bardzo przycisnąłes na gaz, za dużo w głowie i mózg Ci powiedział, że ma dosyć i prosi się o przerwę. Don't push yourself to hard, take it easy. Powiem Ci, że mam nadzieję, że to nie przez leki, bo bierzesz długo i szkoda, żeby organizm co dopiero się przyzwyczaił musiał je zaraz odstawiać. Wiesz, zdrowie.
A jak tam, ogólnie pomaga Ci ten welbox?
Mówisz
  • Odpowiedz
Czosnek_Mielony
  • 0
@przepan: no to dobrze jak leki działają, tylko się cieszyć. Spróbuj może właśnie trochę przystopować ze wszystkim, nie rób w głowie autocenzury, nie ciśnij tylko daj mózgowi odpocząć. Wysypiaj się dobrze itp, żeby tam z toksyn go wypłukać. Moim zdaniem urlop to świetny pomysł. Czasem trzeba po prostu odpocząć, to nic złego.
  • Odpowiedz
Onaaa20
  • 8
Jak ktoś ma zniszczoną psychikę to nawet wygranie na loterii by nie pomogło bo musielibyście ciągle coś robić np jeśli chodzi o podróżowanie to musiałby do końca życia podróżować bo jakbyśmy wrócili do domu nadal byśmy byli smutni lub tylko na chwilo szczęśliwi a emocje stłumione z dzieciństwa i tak by wyszly.

Samochód za bańkę też by cieszył z tydzień lub dwa i tyle.Tak samo z kobietami szybko by się znudziło.

Jednynym
  • 22
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Czosnek_Mielony
  • 1
@Onaaa20: musisz w swoim życiu znaleźć więcej miejsca na to uczucie, że jest Ci źle wegetując i pomyśl sobie, że to nic złego nic nie robić. Masz coś do zrobienia w domu i nie masz dzisiaj siły? Co może się stać jak tego nie zrobisz... nic. Nic się nie stanie. Jeśli potrzebujesz odpoczynku to odpoczywaj.
A co do kasy to fajnie by było testować sobie różnych drogich terapeutów z całego
  • Odpowiedz
Czosnek_Mielony
  • 0
@Onaaa20: organizm się uodparnia, zjazdy przestają tak męczyć, wchodzą w krew i człowiek sobie się z nimi godzi, melanże przedłużają się z kreseczki wieczorkiem i bólu głowy rano i strzaskanej psychice na waleniu tydzień, dwa, miesiąc i w końcu rok, bo panika przechodzi w spokój i rutynę, galopujące serce już tak nie straszy, jazda niemal dzień w dzień, z odsypianiem, ale masz rację, każdy ma swoją granicę, niektórym nieuodpornionym i
  • Odpowiedz
Czosnek_Mielony
  • 0
@Onaaa20: chyba po prostu kwestia przyzwyczajania go do coraz większych dawek przeróżnych specyfików na przestrzeni lat. Uodparnianiu się jakoś. Pewnie na starość wylezie. Za to mózg mi zdezelowalo, popalone styki... Nie ma nic za darmo
  • Odpowiedz
Czosnek_Mielony
  • 0
@Onaaa20: brałem mcata w dużych ilościach, czystego w igielkach, wypier dalal tak wysoko, że po grubym szczurze świat widziałem w pikselach, próbowałem też tego innego 'm-------u' w krysztale i z czasem czułem się po nim jakbym był jakimś klejem nabuchany.
Ryje beret tak czy siak i mocno uzależnia.
Czaję. Masz rację, jak miau miau dopiero wchodził to była bajka, nawet niektórzy kusili się o stwierdzenia, że to syntetyczny k--s. Teraz
  • Odpowiedz
  • Mam schizofrenie i depresję. Super combo. Serio. Bez obaw, biorę leki.

Osiągnięcia