U mojej mamy zdiagnozowali w 2020, środek pandemii, ciężko było, ale leczenie nowotwór p----i jest w Polsce o dziwo dobrze ogarnięte, szybka operacja i póki co dobrze wszystko. Najważniejsze to się nie załamywać.
W Polsce nie brakuje pracy, brakuje tylko pracy pozwalającej na godne życie. W wielkich miastach jak Wrocław czy Warszawa można od ręki znaleźć pracę która nie pozwoli ci się utrzymać wynajmując mieszkanie w tym samym bloku w którym byś pracował. W powiatowych natomiast jest jeszcze gorzej - wszyscy solidarnie zarabiają od minimalnej do minimalnej+300, inżynier w mieście powiatowym zarabia 35zł/h (kasjer w Rossmanie w Warszawie dostaje 36zł/h).
@KrolSandaczPierwszyRozrzutny: Dokładnie. Nie wiem skąd zdziwienie. Przeprowadziłem się jakiś czas temu do miasta powiatowego (z powodów osobistych), tu jest opcja najniższa krajowa, albo własny biznes (o ile masz pieniądze na start). Jak jesteś wykształconym specjalistą to masz najgorzej, bo fizyczny z ulicy jak nie jest pijakiem zarabia mniej-więcej tyle samo. Znajomi którzy się tu ostali, jeśli nie odziedziczyli czegoś po rodzicach/dziadkach, to nadal, po 30, mieszkają z rodzicami. W dużych
@resuf: W końcu dobrze powiedziane. To nie a-----l jest problemem, tylko brak kontroli nad sobą. Większość społeczeństwa, przynajmniej w moim otoczeniu, wypije coś procentowego 1-2 razy w miesiącu, bez upijania się i tyle, jak ktoś nie pije to nie ma żadnych komentarzy. Ale mam dwóch znajomych, którzy z chlania przeszli w inne uzależnienia, tylko teraz tego nie widzą - jeden to sportowiec fanatyk, co nawet jak go coś boli to
Dzisiaj znów kasjerka nie miał mi wydać 75 zł ze 100, gdzie chciałem zapłacić gotówką. Dodatkowo uświadomiła mnie, że to klient musi mieć wyliczone pieniądze, a ona nie musi mieć w kasie jej zapasu aby wydać klientowi.
@hoodoovoodoo: Dużo częściej są przypadki, że nia mają wydać i też zgodnie z prawem (!) nic nie kupisz, ewentualnie nie dostaniesz reszty. Co więcej, o tym dowiesz się prawdopodobnie dopiero przy próbie zapłaty, a jeśli są problemy z terminalami to na 99% dostaniesz taką informacją wcześniej.
@Hatespinner: Dokładnie, karta z konta prywatnego, karta z konta wspólnego z żoną w innym banku (a żona ma jeszcze swoją w jeszcze innym banku), do tego blik w telefonie (w tym też zbliżeniowy) i nie zdażyło mi się nie móc zapłacić. Gotówkę jakąś tam mam jakby co, ale nie pamiętam kiedy ostatnio do niej zajrzałem.
Ograniczanie możliwości wizyt w szpitalach to jest rak polskiej służby zdrowia. To jest nieludzkie i podłe żeby ograniczać człowiekowi prawo do spotkania się z innym człowiekiem, szczególnie jeśli może z tego szpitala nie wrócić. Prawo do odwiedzin w szpitalu o dowolnej porze dnia i nocy powinno być wpisane w konstytucję jako podstawowe prawo człowieka. Niech będzie ograniczenie ile osób może być na raz i ile mogą spędzić czasu, niech spisują kto kogo
Rynek nieruchomości odczuwa skutki wprowadzenia programu "Bezpieczny kredyt 2 proc.". Średnia cena ofertowa mieszkań w niektórych dzielnicach największych miast w Polsce urosła o kilkadziesiąt procent ! przykład warszawskie Bielany (29,9 proc.), Kleczkowo we Wrocławiu (32,6 proc.) ,Grunwald Poznań..
Może teraz program już się skończył, ale jeszcze w grudniu mój znajomy, co prawda nie 18, a 27 lat, który miał co nieco oszczędności zarobionych na krypto, dosłownie zrobił coś takiego jak opisują w artykule - stwierdził że musi zainwestować kasę w mieszkanie póki jest BK2%, obliczył ile może wziąć kredytu, znalazł za tyle mieszkanie w mieście wojewódzkim i kupił przez telefon, nie oglądając, co więcej nie ma najmniejszego zamiaru w tym
Wg wikipedii ta córka, Kim Ju-ae, nie może mieć więcej niż 11 lat. To trochę dziwne zabierać jedenastolatkę na przegląd wojsk. Chyba że Kim szykuje się niedługo opuścić ten świat i chce z niej zrobić następczynię.
Mam wrażenie, że Bowe ucierpiał jednak dużo bardziej. Po Gołocie aż tak tego nie widać, w czasach kariery też nie wypowiadał się niesamowicie składnie, jeśli chodzi o ruch to też wygląda bardziej jakby specjalnie szedł bardzo wolno. Są wywiady z ostatnich lat z Gołotą, gdzie mówi że chodzi na siłownię i generalnie widać, że dobrze się rusza i myśli. Więc jeśli nie było jakiegoś nagłego pogorszenia to raczej przypadek na tym nagraniu.
Mogłoby się wydawać, że owoce i warzywa jakie znamy są dokładnie takie, jak zaprojektowała je matka natura. Hodowcy jednak pokusili się o udoskonalenie jej dzieła, a owoce i warzywa, które widujemy dziś w sklepach są efektem wielu wieków modyfikacji i krzyżówek.
@mohabe: Prawdopodobnie teraz uprawia się odmiany mające "mniej smaku", ale za to lepsze/szybsze plony oraz większą odporność.
Ale jest też druga kwestia - wszechobecne jedzenie przetworzone. W dzisiejszysz czasach do wszystkiego co można kupić w sklepie dodaje się ogromne ilości głównie cukru, ale także soli i wzmacniaczy smaku. Ludziom przyzwyczajonym do takiego smaku rzeczy nieprzetworzone, jak warzywa, owoce itp wydają się być bez smaku. Ja jakiś czas temu przestałem używać
Nowa posłanka, żona Krzysztofa Bosaka i członkini Ordo Iuris tłumaczy Mazurkowi, że hotelarz powinien mieć prawo nie wpuszczać par bez ślubu. Pani Karina nie potrafi jednak stwierdzić, czy ten sam hotelarz w imię wolności mógłby odmówić usługi np. katolikowi. Akcja od około 15 minuty.
Zakaz handlu w niedziele należy zlikwidować? Większość ankietowanych na stronie RadioZET.pl uznało, że prawo powinno być znowelizowane. 68 proc. ankietowanych jest za likwidacją zakazu, 32 proc. przeciw.
Też jestem generalnie za likwidacją zakazu handlu, ale nie rozumiem dlaczego nikt poważnie nie mówi o kompromisie na szybko pod tytułem dwie niedziele bez handlu w miesiącu, a później można pomyśleć nad innymi zmianami. Żadnych dopłat, żadnych "nieobowiązkowych" niedziel i innego kombinowania, dzień jak każdy inny, ale dwa wolne gwarantowane. Pamiętam jak tak było i była to chyba najlepsza opcja, z tych łatwych do wprowadzenia, i to możliwa niemal od zaraz. Moja
Prawo i Sprawiedliwość samo doprowadziło do upadku największego projektu energetycznego, który miał zapewnić Polsce na długie lata bezpieczeństwo energetyczne. Budowa elektrowni węglowej w Ostrołęce padła ofiarą nie unijnej polityki klimatycznej, lecz partyjnego nepotyzmu i politycznego...
@Jacekiplacek96: Jako osoba pochodząca z Ostrołęki (choć dość dawno już tam nie mieszkająca) potwierdzam. PiS rządził w Ostrołęce tak wiele lat i było tak wiele przekrętów, podejrzanych przetargów, niekończących się inwestycji pochłaniających znacznie więcej kasy niż początkowo zakładano, stanowisk z tylnej częsci ciała tworzonych dla zasłużonych działaczy itp. że głowa mała. Elektrownia od początku było typowym przykładem.
@Lilac: Mam znajomego, który uprawiał boks, wprawdzie amatorsko, ale znał ludzi z tego kręgu. Z tego co mówił (a co mnie zaskoczyło, choć teraz wydaje się logiczne) dużo zależy od tego jak się człowiek prowadzi pomiędzy walkami, wbrew pozorom wielu pięściarzy nie prowadzi sportowego trybu życia. Miks alkoholu, niezdrowego jedzenia, różnych leków (w tym także narkotyków), sterydów, przed walkami zbijania wagi wszelkimi możliwymi sposobami itp po dodaniu paru ciosów w
@Devest: U mnie podobnie, co prawda jeszcze przed wypłatą, ale jak dobrze liczę (cały czas mam nadzieję że źle zrozumiałem i wyliczą to inaczej) to mimo sporej (jak na czasy pandemii i pisowskiego ładu) podwyżki, na rękę dostanę tylko kilka zł mniej niż w tamtym roku... i po cholerę było się wykazywać w robocie, a po godzinach dokształcać...
Kancelaria Prezydenta RP przekazała informację przewodniczącemu 'Solidarności', że Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę. - To koniec robienia paczkomatów z supermaketów - skomentował na gorąco Piotr Duda.
@ninecats: Tylko widzisz, moja żona (ochrona zdrowia), mój brat (gastronomia), czy kiedyś mój ojciec (straż pożarna) też pracują w niedziele. Jakoś nad ich losem nikt nie ubolewa. Wiem że oni wybrali takie zawody, ale ludzie pracujący w handlu też mogli wybrać inne.
LDZ Zmotoryzowani Łodzianie piszą list do Morawieckiego w sprawie mandatów - jak zwiększyć to każdemu, jazda rowerem po przejściu 500zł, potrącenie rowerem pieszego 1000zł, 10k dla burmistrzów za złe drogi
@Sam_w_domu: To nie zwalnia z respektowania przepisów. Nie możesz prawidłowo wyprzedzić to nie wyprzedzasz, tylko jedziesz za rowerem aż będziesz mógł to zrobić bezpiecznie, później zatrzymujesz się i zgłaszać na policję/straż miejską tych przez których nie mogłeś tych rowerów wyprzedzić.
Żona była z córką u pediatry, bo od soboty wieczór gorączkuje. Starsza pani doktor mówi żonie, że od dwóch miesięcy dzieci masowo chorują przez te całe lockdowny, zamknięcia przedszkoli i żłobków, bo ograniczono im kontakty i naturalna ich odporność spadła - napisał jeden z użytkowników...
Ostatnio znajomy miał właśnie obserwację, że jak się skończył lockdown to dzieci zaczęły chorować. Ale nie bardziej niż wcześniej, po prostu tak jak przed lockdownem, tyle tylko że już się zdążył przyzwyczaić że dużo mniej chorują jak nie mają bezpośredniego kontaktu z innymi chorymi, którzy to z katarem i kaszlem chodzili do szkoły czy przedszkola. Teraz większość wróciło do normy i oczywistym jest że znów zaczną się chorowania. Ale trzeba mieć trochę
@EditorKT: Tak, bo nie chorowały w czasie lockdownu. Że ja muszę takie oczywistości tłumaczyć... jeśli normalnie zachorowania rozłożyły by się w czasie (bo jedno dziecko zachorowałoby na coś w październiku, drugie w grudniu, a trzecie w lutym) to teraz po miesiącach zamknięcia się kumulują, a więc taka trójka dzieci może przechorować to samo w jednym miesiącu. Stąd ta "ogromna skala zachorowań", oczywiście mocno upraszczając.
@Ogau: Mówię że w uproszczeniu... przecież to jest oczywiste, nie wiem jak bardziej łopatologicznie mam to wytłumaczyć. Znów upraszczając i pokazując na jednym przykładzie - normalnie w sezonie grypowym z reguły przechodzi się grypę raz. Mając 10 osób statystycznie przez 5 miesięcy średnio zachoruje powiedzmy 2 osoby w miesiącu (nie mające ze sobą kontaktu, tak wyrwane losowo ze społeczeństwa). Później te osoby mają przeciwciała i powiedzmy na wiosnę jak spotkają
@Ogau: 2 osoby zachorowały bo miały kontakt z chorymi, ale akurat te 10 osób nie spotkało się razem do wiosny. Taka sytuacja wyrwana z kontekstu, żeby zobrazować dlaczego teraz nagle choruje więcej.
@komentator_2020: To że wszyscy jeżdżą jak chamy i debile nie powinno dawać pozwolenia na bycie takim samym dupkiem jak reszta. Jeśli ktoś jazdą samochodem się tak frustruje, że musi szeryfować to chyba powinien przerzucić się na komunikację miejską, szkoda zdrowia psychicznego kogoś takiego i reszty użytkowników drogi ;)
Fajne, ale chyba lepiej by było jakby przechodziło się przez jakieś "kasy" - tzn. podchodzisz, wyświetla Ci co kupiłeś i za ile, akceptujesz albo nie, jak zaakceptujesz to wtedy otwiera wyjście. Bo przy obecnej zasadzie działania to raczej tylko jedna osoba będzie mogła robić zakupy w danym czasie i co z sytuacją jak automat źle policzy? Trzeba będzie dzwonić, żeby ktoś manualne przeglądał nagrania czy na pewno czegoś nie kupiłeś, bo np.
Wczoraj zapadł wyrok w sprawie wypadku spowodowanego przez Michała Żewłakowa. Na łamach portalu gol24.pl możemy przeczytać, że były piłkarz wyraził swoją dezaprobatę wobec postanowienia sądu.
@wchodzacy_w_przegryw: To chyba jest dość duża uznaniowość w takich sprawach, bo np. mój znajomy dostał zakaz na 12 miesięcy i 1000zł grzywny mimo, że nic nie zrobił poza tym że wydmuchał coś koło 0.25-0.3 promila. Wypił coś tam do obiadu, a wracał późnym wieczorem i wydawało mu się że jest zupełnie trzeźwy. Nie chcę go usprawiedliwiać, ale to moim zdaniem duża różnica w porównaniu ze spowodowaniem wypadku będąc kompletnie pijanym,
@BartTP: Nie powiem że szukałem długo, ale wszędzie znalazłem tylko zakres od 1 do 15 lat zakazu, przy przestępstwie. Jakby 3 lata były obligatoryjne to jaki sens miało by odwołanie? Skoro Żewłakow się odwołuje to znaczy że można dostać mniej.