Wpis z mikrobloga

@Tytyka: wiele lat się wzbraniałem i tuż przed 40 zacząłem trzaskać te rosoły, że hej : D Nadal czasem eksperymentuję (kaczka, gęś, indyk), ale na razie najlepiej całej familii smakują, jak daję mięso z indyka (udziec z kością albo coś podobnego) i do tego pręgę wołową. Warzywa, przyprawy, min. 4 godziny bulbonienia i obiad na 3 dni, dziecko szczęśliwe i najedzone : )
  • Odpowiedz
@CKNorek

>Ja robie zawsze bez żadnych kostek i wychodzi pyszny, dodaje jeszcze czasem kostek wolowych


@Makarow: to się zdecyduj, z kostkami czy bez ; )


Miałem na myśli kostki takie zwykłe, ze szkieletu krowy ;)
  • Odpowiedz
@Tytyka: Wywal te kostki następnym razem () Jak z kaczki to pewnie tłusty wyszedł - po ugotowaniu na noc na balkon i następnego dnia zbierasz tłuszcz z góry, bo pewnie jest go sporo.

Swój robię tak: indycza szyja, kawałek kaczki, skrzydełko kurczaka, cycek, kawałek wołowego. Do tego standardowe warzywa: kilka marchewek, por, seler, pietruszka, cebula (nadpalona ostro), kilka ząbków czosnku i opcjonalnie kapusta włoska. Do
  • Odpowiedz
@piotr-glabik: przed rozpoczęciem gotowania mięso i warzywa do piekarnika, podpiec, potem do gara i potem zalać wodą. Nie nalewaj najpierw, bo wyporność Cię zdradzi, jak źle wymierzysz xD
  • Odpowiedz
dodaje jeszcze czasem kostek wolowych trochę dla podbicia esencji


@Makarow: W Dino można za grosze kupić kawałek kośći wołowej.
  • Odpowiedz