Wpis z mikrobloga

Czego najbardziej żałujecie że nie zrobiliście gdy mieliście 20-25 lat?


@iluvmypickle: Ja wtedy próbowałem zmienić pewnie rzeczy w swoim życiu, więc nie powiem, że żałuję, że nie zrobiłem, ale za to z biegiem czasu żałuję pewnych błędów, ale też i cieszę się, że pewnych rzeczy nie zrobiłem, bo po latach wiem, że były to mega błąd. Bardziej żałuję tego co nie zrobiłem później 25-30 i po 30 też pewne rzeczy.
  • Odpowiedz
@iluvmypickle: Chyba nic. Robiłem wszystko najlepiej jak mogłem i byłem w stanie. okres 14-19 lat to najgorszy okres mojego życia 20-25 też było źle, a od 25 już zaczynało być lepiej.
nie podobało mi się, że od 21 rż do 24 rż, siedziałem w domu i nic nie robiłem, no ale co by nie było to i tak bym siedział. Byłem w fatalnym stanie psychicznym, wypadek, utrata pracy, zawód miłosny,
  • Odpowiedz
@iluvmypickle: z takich czysto społecznych perspektyw - będąc w przedziale 17-25lat miałem swój peak atrakcyjności (miliard razy słyszałem przyrównania do Edwarda ze "Zmierzchu" - wiem, że to żaden komplement, ale powiedzmy te 15-20 lat temu to faktycznie działało na laski), naprawdę dużo i to bardzo ładanych do mnie świrowało, niektóre nawet wprost zaciągały do łóżka, a ja.... w 90% przypadków odmawiałem bo wierzyłem w c--j wie co. Teraz nieuchronnie zbliżając
  • Odpowiedz
za mało "wychodzilem do ludzi" nie ze wcale ale zdecydowanie za malo. Zycie juz tak nie smakuje jak kiedys a i interakcje z ludzmi sa z 300% trudniejsze. Podobny przeskok jak za dzieciaka szedles na plac zabaw i wracales z nowym przyjacielem, to po 30 masz kolejny taki przeskok trudnosci


@Pentylion: Po 40 jest kolejny. Okazuje się że jak robisz znajomych to dość szybko się polaryzują - albo robią się
  • Odpowiedz
@iluvmypickle kupiłbym bitcoina, który wówczas kosztował grosze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A tak poważnie to:
- rzuciłbym fajki i zrezygnował z alko (co zrobiłem nieco później, ale szkoda czasu)
- nie marnowałbym czasu na kolegów, tylko od początku skupił się na związku
- chyba wcześniej zdecydowałbym się na dzieci (pierwszego dorobiłem się w wieku 29 lat), chociaz z drugiej strony pewnie nie miałbym fundamentów finansowych… ciężka sprawa. No ale generalnie uważam, że
  • Odpowiedz
@iluvmypickle: że nie uprawiałem sportu. Coś tam pod koniec studiów zabrałem się za karate, ale potem miałem kontuzję i totalnie odpuściłem. Dopiero mając 35 lat wziąłem się za siebie...
  • Odpowiedz