Wpis z mikrobloga

@camelinthejungle: "- nie marnowałbym czasu na kolegów, tylko od początku skupił się na związku" vs "- na pewno nie spaliłbym mostów, które spaliłem po prostu przez bierność i niechęć do utrzymywania kontaktu z ludźmi (a nie jakieś imby). Kontakty to 95% sukcesu." XD pick one broo.

@iluvmypickle no to bedzie tak:

1. Silownia + jakies sztuki walki (Boks, Muai Thai) - robie to teraz ale jak bym zaczal na studiach
  • Odpowiedz
@iluvmypickle: Ja to żałuję, że więcej nie imprezowałam, nie chodziłam na randki. Cała młodość w szkole albo w pracy, a trzeba było też poznawać ludzi, nabywać umiejętności społecznych i pewności siebie. Bo potem nawet w pracy to procentuje. Po prostu trzeba zachować jakiś balans.
  • Odpowiedz
@camelinthejungle: "- nie marnowałbym czasu na kolegów, tylko od początku skupił się na związku" vs "- na pewno nie spaliłbym mostów, które spaliłem po prostu przez bierność i niechęć do utrzymywania kontaktu z ludźmi (a nie jakieś imby). Kontakty to 95% sukcesu." XD pick one broo.


@kejor otóż to są dwie różne grupy ludzi. Koledzy to byli dobrzy, żeby wódkę pić i o głupotach gadać. Jak pojawiły się problemy
  • Odpowiedz
Czego najbardziej żałujecie że nie zrobiliście gdy mieliście 20-25 lat?


@iluvmypickle: może nie do końca te ramy, ale najmocniej żałuję jednego - c-----o wybranych studiów. może i były k------o ciężkie, bo to były nauki ścisłe, ale za to okazały bezwartościowe. niczego się nie nauczyłem, żadnych kontaktów nie nabyłem, nie imprezowałem, nie poznałem tam przyszłej żony. zdobyłem tylko i wyłącznie bezwartościowy papier. to zdeterminowało całą moją późniejszą karierę (a więc i
  • Odpowiedz
@iluvmypickle: mogłem zadbać o różne rutyny, poczytać więcej książek, a mniej wykopu i ogółem p-----------ć mniej czasu na głupoty. Zrobić sobie jakieś dalekosiężne plany i się ich trzymać. Z drugiej strony licencjat bardzo mnie rozczarował pod wieloma względami i nie napawało to energią do działania.

Z pozostałych spraw jestem zadowolony, żonglowałem studiami aż je dokończyłem w dobrym stylu, byłem na Erasmusie, pracę mam zgodną z osobowością i taką, że się
  • Odpowiedz
@dobrodziejstwo_inwentarza: chyba normalka w tego typu związkach: zaczęliśmy mając 16 lat, po 8 doroslelismy i okazało się, że mamy inne wizje na przyszłość. Tak się kończą często nastoletnie miłości gdy okazuje się, że spotykanie w czasach szkolnych to co innego niż w dorosłości, gdy przychodzą obowiązki i proza życia. Tylko, że my przeciągaliśmy to i bez sensu odkładaliśmy rozstanie, które było nieuniknione od kilku ostatnich lat.
  • Odpowiedz
@iluvmypickle: NICZEGO,
Bo jestem w swoich kategoriach najpotezniejszym czlowiekiem jakiego znam w okolicy, w rodzinie i u znajomych.
Co chcialem to bralem planowalem i va bank robilem,

Pewnie moglem stracic leb w Meksyku tak jak ten polak co jechal ta samo droga rowrem w 2018 roku,
Albo zostac pozartym przez psy
  • Odpowiedz
  • 1
@adamsowaanon: to zależy jak wygląda twoje życie - jak dobrze to faktycznie nie ma co zmieniać.

Ja sam mam 23 lata więc jeszcze dużo nie przeżyłem ale do tej pory jedynie czego żałuję to:

- skupianie sie na z-------h znajomościach zamiast utrzymywania tych wartościowych tylko dlatego że miałem kiedys niską samoocenę i myślałrm że jak jestem z-----y to musze zadawać sie ze
  • Odpowiedz