Aktywne Wpisy

yam_yeti +58
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...

ibleedforyou +242
smalce alfa dbajom o swoje bezpieczeństwo
źródło: Zdjęcie z biblioteki
PobierzSkopiuj link
Skopiuj link

źródło: Zdjęcie z biblioteki
PobierzRegulamin
Reklama
Kontakt
O nas
FAQ
Osiągnięcia
Ranking
To jest groteskowy paradoks:
– państwo dogania Zachód wskaźnikami PKB,
– młodzi masowo emigrują, bo tutaj nie da się żyć za pensję,
– a w dyskusjach o podwyżce minimalnej wciąż dominuje retoryka januszexu: „jak podniesiecie, to ja zamknę firmę, bo się nie opłaca”.
Dokument pod tytułem „Polish Jokes” mógłby pokazywać właśnie tę schizofrenię. Z jednej strony prężenie muskułów patriotyzmem gospodarczym, a z drugiej – paniczny lęk przed tym, że pracownik dostanie więcej niż na przetrwanie. Humor tu byłby czarny, bo śmiech przeplatałby się z goryczą.
To film o kraju, w którym przedsiębiorca w nowym SUV-ie płacze, że 400 zł podwyżki minimalnej go zrujnuje. O kraju, w którym ludzie pracujący na budowie czy w stoczni są traktowani jak koszt, a nie fundament gospodarki. O kraju, gdzie winni są wszyscy: rząd, ZUS, podatki, Unia, byle nie januszex.
To w sumie gotowy case study o mentalności postfolwarcznej. I tu jest cała siła takiego dokumentu: pokazać, że Polska nie przegrywa z powodu płacy minimalnej, tylko z powodu mentalności troglodytów paruwkowych. #antykapitalizm #pracbaza #kolchoz
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz@Hrjk: tak tak, jak zwykle to nie wina kapitalizmu, robaki mają być robakami, widocznie zasłuzyli xD To jest wspaniałem, że kapitalizm to jest system, w którym neiwolnicy po wypraniu mózgu sami się dyscyplinują - nie ważne, że wąska grupa dostanie większość dóbr, bo skoro jest szansa na migrację między klasami, to widocznie nieomylny święty system wypremiował
Dobry prol, masz ciasteczko.
Analfabetyzm ekonomiczny godny prola.
@mco111:
Rośnie minimalna -> rosną koszty pracy i ZUS -> rosną ceny. Rośnie też presja na podwyższanie innych plac -> dalej rosną ceny.
źródło: Zdjęcie z biblioteki
PobierzTo sprawdź jak za PiS ten wskaźnik wzrostu cen i o ile wzrosła minimalna.
Ja naprawdę nie wiem co się musi stać, żeby typy jak ty przestali ignorować relacje przyczyna- skutek.
Jak mo,na wypierać, że jak przedsiębiorca ma zapłacić wyższy ZUS za siebie i wyższe pensje to nie podniesie cen. No k. jak.
Mam IQ buta bo sprawdziłem, że za PiS wskaźnik cen wyniósł X a wzrost płacy minimalnej 2X?
Czy dlatego, że ogarniam, że wzrost kosztów dla przedsiębiorców przełoży się na wzrost kosztów dla konsumentów?