Wpis z mikrobloga

Jeżeli w otoczeniu opa nie ma nikogo, kto mógłby rzucić dobrą radą i z nim pogadać to może to być rzeczywiście dobra opcja żeby odzyskać lub nawet zyskać trochę pewności siebie pod warunkiem, że trafi na dobrego eksperta. Nie oceniam. Uważam, że to co zrobiłeś to nic złego. Są różni ludzie, którzy potrzebują różnego rodzaju doświadczeń aby sobie coś uświadomić. Jeżeli ma Ci to pomóc to dobrze. Jeżeli nie to nauczysz się,
  • Odpowiedz
@serek_heterogenizowany: Półtora roku związku. Prawie dwie dekady razem, syn na studiach i od kiedy uregulowaliśmy wszystko nie było nawet jednego telefonu. Dla nich nie ma znaczenia ile i co tam się odwalało - słowo "były" oznacza przeszłość i one idą dalej. A nawet jeśli ten doradca (finansowy) coś zdziała chociaż nie wiem jak to potrwa to chwilę i będzie bolało razy dwa. Daj spokój i zainwestuj te 1200zł w siebie.
  • Odpowiedz
ale wykupiłem 3h konsultacji u jakiegoś eksperta od związków za 400 zł


@serek_heterogenizowany: Dzięki za pomysł na biznes! Zmieniam robotę i będę wisiał na Teamsie i udzielał rad. Za 8h pierniczenia od rzeczy to chyba dobry deal.

Zapraszam wszystkich Mireczków na priv. Na hasło "wykop" - 2,137% zniżki
  • Odpowiedz
nie wchodzi dwa razy do tej samej rzeki stary, nie ma sensu


@ElenaRain: W tym powiedzeniu chodzi o to, że niemożliwym jest wejście dwa razy do tej samej rzeki, bo po prostu woda w rzece płynie. Zupełnie inne znaczenie. To nie tak, że nie ma sensu wracać do starego związku, po prostu to będzie inny związek, bo tamten już minął.
  • Odpowiedz