Wpis z mikrobloga

#pracait #programowanie #programista15k #it #praca #korposwiat
Morawiecki miał rację, elitą są lekarze a nie informatycy. Kosiniak-Kamysz jest lekarzem, ma ojca lekarza. Biejat - lewaczka córka pary lekarzy. Kopacz - lekarka. Chinka z sejmu, która niedawno wyszła za mąż za astronautę - córka lekarza przedsiębiorcy.

Elitami są lekarskie rodziny. Elity nie posyłają dzieci na politechniki żeby kształcić ich na informatyków - kołchoźników w korpo.

Biejat bananowe dziecko lekarzy podczas debaty zaatakowała informatyków zarabiających dzisiaj ledwo 10k na rękę którzy mają problemy ze znalezieniem pracy, wypomniała im że powinni płacić więcej podatków na ochronę zdrowia i dokładać się do dobrobytu lekarzy.
p0melo - #pracait #programowanie #programista15k #it #praca #korposwiat
Morawiecki mi...

źródło: image

Pobierz
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Elity nie posyłają dzieci na politechniki żeby kształcić ich na informatyków


@p0melo: potrzebne źródło. Dużo ogarniętych osób z bogatych domów szło na programowanie

Wiadomo, że elity często wysyłają swoje dzieci na podobne studia co oni, bo tak działa świat. Programiści tak nie robią, bo są po prostu młodzi i nie mają dzieci a te 25 lat temu (zakładając, że programista zaczął pracę wtedy i 20 lat temu urodziło mu się
  • Odpowiedz
@FlayedOne: Jak tylko by padło takie info (zanim jeszcze zostałoby to wdrożone) to cyk strajk i cała służba zdrowia staje więc nikt takiego politycznego samobója sobie nie strzeli, prędzej się dogadają w jakiś sposób, bo nikt nie chce urywać złotej kurze jaj
  • Odpowiedz
  • 12
@p0melo niestety sama prawda, w 2009 roku poszedłem na politechnikę żeby zostać tym elitarnym "inzynierem", skończyłem studia, poszedłem do pracy w zawodzie gdzie zaoferowano mi


Fast forward, 10 lat minęło od zakończenia studiów i jakieś 90% moich znajomych inżynierów po polibudzie (nie infa tylko budo/arch/mibm) cienko przedzie a ludzie w podobnym wieku po medycynie kosza juz konkretne pieniądze.

Politechniki w tym kraju to scam większy niż Amber Gold
  • Odpowiedz
Potwierdzam, jestem informatykiem i jestem kiepem. Na pewno wyżej niż wydziarana samotna madka Julka na kasie w żabce, czy Zbychu operator łopaty i małpek, ale jednak znam swoje miejsce w szeregu. Jestem świadom tego, że nie nauczyłbym się tego co przeciętny lekarz, jestem za słaby w uszach na to.

A teraz czas start, proszę jechać mnie, bo uważam się lepszy od roboli po zawodówie. Nawet was wyprzedzę, tak, wiem, znacie jakiegoś tam
  • Odpowiedz
@MiguelZCali: No cóż - może masz rację. Niestety pewnie w perspektywie dziesięciu lat się przekonamy. (nie jestem zwolennikiem AI - raczej się obawiam, że zrobi całkowitą masakrę z naszego społeczeństwa)

A jeśli chodzi o programistów - to po prostu zmienił się przeciętny poziom intelektualny i umiejętności. Jakiś czas temu to była elita - większość to byli wyedukowani pasjonaci. Teraz, byle "małpa" może programować w językach wysokiego poziomu i z frameworkami
  • Odpowiedz
@4mmc-enjoyer

Jestem świadom tego, że nie nauczyłbym się tego co przeciętny lekarz, jestem za słaby w uszach na to.


Nie przesadzajmy, prawda jest taka że medycyna to nie są jakieś wybitnie trudne studia, tam masz w wiekszosci pamięciówe i pracę odtwórcza. Lekarz rzadko musi wymyślić coś od zera (jak np. inżynier który ma stworzyć maszyne/budynek/program) tylko działa na zestawie danych od pacjenta które musi dopasować do konkretnej jednostki chorobowej.
  • Odpowiedz
@Makarow: owszem, jeśli mówimy tu o lekarzach rodzinnych to pół biedy, ale jeśli chodzi o lekarzy od których zależy czyjeś życie, no to sorry, ale ja bym nie dał rady. Za duża odpowiedzialność. Wolę "klikać w komputer".

Przykładowo, to że z całek byłem ujowy bo se piłem na akademiku nie ma żadnego przełożenia w przyszłości. Za to jak lekarz z czegoś był kiepski, no to może to wpłynąć na jego
  • Odpowiedz
Chciałbym zobaczyć ból d--y kasty lekarskiej gdy postawią automat AI pod który podejdziesz, obejrzy cię termowizją, odpali rezonans i przypisze przypisze ibuprom w 3 minuty zamiast w 15 minut.


@armin-van-kutonger: A ja nie. Dlaczego?
- lekarze nie wyzywają na wykopie wszystkich "nie lekarzy" od nieudaczników
- lekarze nie uważają się za bogów na wykopie
- lekarze nie śmieją się na wykopie jak to zajebiście prostą mają robotę, a nawet
  • Odpowiedz
Za to jak lekarz z czegoś był kiepski, no to może to wpłynąć na jego pracę, co przekłada się na zdrowie/życie pacjenta.


@4mmc-enjoyer: a myślisz, że ktokolwiek z nich się tym przejmuje? oni tam nie szli zbawiać świat, tylko żeby mieć na trzeciego mercedesa w drugim garażu. a jak kogoś zabiją, to albo kolega po znajomości, albo koperta załatwi sprawę.
  • Odpowiedz
@IceBeast: no to też prawda. Tylko jest też coś w tym, że większość informatyków to typy z piwnicy, co nie wytrzymaliby takiej odpowiedzialności. Oczywiście, są i hardkorzy co lecą na 4 etaty w ciągu 8h pracy, ale jednak to jest promil informatyków.
  • Odpowiedz
@p0melo: Typowy informatyk pochodzi z biednej rodziny. Jesteśmy klasą średnią lub do niej aspirujemy.

Lekarz to też klasa średnia. Człowiek z elit nie musi pracować, tylko zarządza majątkiem.
  • Odpowiedz
@Saly

Programiści tak nie robią, bo są po prostu młodzi i nie mają dzieci a te 25 lat temu (zakładając, że programista zaczął pracę wtedy i 20 lat temu urodziło mu się dziecko, które idzie na studia) programistów było po prostu mało


Istnieją programiści w zaawansowanym wieku. Myślisz, że kto pisał w Fortranie, Cobolu czy nawet Delphi? Oni już dawno mają dzieci i posłali je na studia.

Ale właśnie nie na
  • Odpowiedz
@p0melo: jako programista mogę tylko potwierdzić że programiści nie sa żadną elita xD pamiętam moje studia 90% osób to chłopy oderwane od pługa najczęściej młodsze rodzeństwo które nie miało szans na odziedziczenie gospodarstwa więc zostali wysłani na studia do miasta. Główne zainteresowania takiego gagatka to mechanika i komputery więc wybór politechniczny jest oczywisty. Mieszkanie w akademiku życie od 1 do pierwszego i masowe picie piwa z innymi kolegami z kierunku
  • Odpowiedz