Aktywne Wpisy
chlopak_twojej_matki +227
Z takich ciekawostek z II Wojny Światowej to moja Ś.P. prababcia często mi opowiadała jak wyglądała u nich okupacja w małej mieścince w południowej Polsce. Miejscowość była niedaleko Krakowa i Oświęcimia, więc było sporo wojsk niemieckich i SSmanów. Mieli duży dom, więc często zdarzało im się "gościć" (im się raczej nie odmawiało, bo mogło się skończyć źle) SSmanów i babcia opowiadała mi, że zawsze byli kulturalni, dziękowali, a nawet zdarzało się, że
Ryneczek +4
Skąd takie negatywne opinie o szeregowcach/bliźniakach na wykopie? Najczęściej powtarzanym hasłem jest "łączy wady mieszkania w domu i bloku". A jakieś konkrety?
że brak prywatności w ogrodzie? no w bloku nie masz nawet okazji na własną ziemię
że na tarasie słyszysz sąsiada? na balkonie w bloku też, plus sąsiadów jest znacznie więcej (po bokach i nad tobą) plus taras ma średnio te 15-20 metrów i jest znacznie większy niż standardowy balkon
że
że brak prywatności w ogrodzie? no w bloku nie masz nawet okazji na własną ziemię
że na tarasie słyszysz sąsiada? na balkonie w bloku też, plus sąsiadów jest znacznie więcej (po bokach i nad tobą) plus taras ma średnio te 15-20 metrów i jest znacznie większy niż standardowy balkon
że
Ja 32 lvl w tym roku. Moja #rozowypasek skończyła 28. Jesteśmy ze sobą od 2 lat. Mieliście już rozmowę o dzieciach? Jak przez to przebrnąć? Moja cały czas naciska, że ją już praca w banku męczy. Chce bachora, bo nie wie ile jej jeszcze placówka będzie działać, bo jej zegar biologiczny tyka, bo dziecko po 30 to będzie z downem itp. #!$%@? mnie to już, bo nie jestem na to gotowy i dla mnie to jeszcze nie czas na dziecko. Ciągle mi gada, że jest tak jak ja chce, czyli brak starania się o dziecko, że marnuje jej czas, że mi nie podaruje jak okaże się, że po 30 nie będzie mogła zajść w ciążę. Zapytałem jej wczoraj i co dalej? Co po dzieciach? Zrobimy 2 dzieci i masz wakacje na 4 lata. Ale co po tym? Ona oznajmiła, że zamierza pracować w mojej firmie. Mam w planach w ciągu kilku lat wybudować dom, zaoszczędzić trochę kasy itp. Mam swoje własne mieszkanie 40m2, ale jakoś nie wyobrażam sobie tam wychowywać dziecko, a co dopiero dwójkę. Na chwilę obecną to dzieciak tylko spowolni mnie finansowo. Może jednak rozstanie to najlepsze wyjście?
#zwiazki #dzieci #rodzina
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Rozejść się?
@mirko_anonim: oczywiście że tak.
Mimo że nie mam dzieci i ich mieć nie będę to odpowiedź "jestem jeszcze niegotowy" jest wyjątkowo gówniana z perspektywy drugiej osoby.
Ja postawiłem sprawe jasno na drugiej randce - żadnych dzieci nigdy - i jesteśmy bardzo szczęśliwi razem od 19 lat. Polecam ten styl życia.
Skoro ma na to takie parcie to jej postaw racjonalny warunek: niech zapewni odpowiednie oszczędności by w razie czego być w stanie utrzymać dzieciaka i zakupi nieruchomość, w której komfortowo pomieścicie się we trójkę. Ciekawe, jaka będzie reakcja. Bo to trochę wygląda tak, jakby ona miała sobie urodzić dzieci, a wszystko
@goferek: Jest później niż się wydaje.
I to nie jest chomik, dziecko to wspólna decyzja na następne 18 lat, która kosztuje bardzo dużo, na którą oboje powinni się zgodzić i oboje być w stanie razem je utrzymywać, aktywnie wychować i zapewnić bezpieczną poduszkę z połączonych razem środków, więc warunek bez sensu. To nie może być jednostronna decyzja, nie może być też
@mirko_anonim: Jesteś nienormalny i robisz żonie krzywdę
@mirko_anonim: nigdy nie będziesz na to gotowy
@goferek: 28 lat i "młody wiek"? 28 to już stosunkowo późno na dziecko