Wpis z mikrobloga

To co widzicie na zdjęciu to kombajn - zwróćcie uwagę na ten element z przodu - to tzw. HEDER. Zapamiętajcie tę nazwę - za poruszanie się po drodze publicznej z zapiętym HEDEREM mandat wynosi do 5 tys. zł. Heder na drodze publicznej może być transportowany tylko na wózku za kombajnem.
Latem podczas żniw, kulturalnie robimy zdjęcie albo film i zgłaszamy gdzie trzeba. Niejednokrotnie już w poprzednich latach na wsi w okresie letnim musiałem cofać na wąskich drogach bo rolnik nie miał gdzie zjechać żeby się minąć. Teraz kulturalnie postoje i poczekam na patrol.

#prostest #strajk #strajkrolnikow #rolnicy #rolnictwo #warszawa #wroclaw #krakow #zniwa #kombajnboners
blvckie - To co widzicie na zdjęciu to kombajn - zwróćcie uwagę na ten element z przo...

źródło: temp_file4053189998872566903

Pobierz
  • 252
@blvckie: czasami wystarczy przejechać z 500 metrów z jednego pola na drugie, a odpinanie hedera w takiej sytuacji to straszna strata czasu, jeśli serio was to aż tak boli, to życzę powodzenia w dalszej wojnie polsko-polskiej

Inna sytuacja, jak potrafi jechać tak z 10 kilometrów, to już serio patologia
@kwanty: no właśnie nie muszą mieć tablic rejestracyjnych. Według mnie patologia, niby dlaczego skoro mogą poruszać się po drodze publicznej? Kierujący właściwie bezkarny, musiałbyś go na miejscu zatrzymać do przyjazdu policji. Powodzenia w zatrzymaniu awanturującego się patusa. W dodatku policja pewnie przyjedzie jakaś lokalna i typa pouczy, bo w końcu rolnik.
czasami wystarczy przejechać z 500 metrów z jednego pola na drugie, a odpinanie hedera w takiej sytuacji to straszna strata czasu


@iErdo: no tak, jak tirowcy - oni też czasem muszą przejechać jakąś trasę, a szkoda im czasu na usuwanie lodu z przyczepy, najwyżej ktoś zginie

Taki rolnik to sobie tylko przejedzie z pola na pole, przetnie po drodze drogę i najwyżej kogoś zabije - https://goniec.pl/kombajn-zmiazdzyl-auto-ktorym-podrozowala-matka-z-trojgiem-dzieci-ad-wpd-130822

Albo jak będzie wyjeżdżał to
@blvckie: pewnie każdy kto mieszkał na wsi zna jakąś historię kogoś, kto wbił się w takich heder samochodem czy motocyklem. Ja miałem taką "przyjemność" usłyszeć huk uderzenia i potem podczas powrotu z wypadu nad jezioro (rowerem) mijać miejsce tragedii, gdzie facet wbił się osobówką na leśnym zakręcie w Bizona z zamontowanym hederem. Heder w Bizonach jest na takiej wysokości, że ścina zagłówki w zwykłym samochodzie.