Wpis z mikrobloga

@blablalbla: to jest pewnie cos takiego jak #!$%@? te wszystkie patusy alkusy po odwykach xD
hurr durr zaczyna sie od browara 0 a konczy na #!$%@? zony po wychlaniu litra spirytu xD

lepszy jest ten kretyn wyzej ktory sadzac po reakcji na 99% jest jakims alkusem ktory lazi #!$%@? po jednym browarze co #!$%@? ze 7 latkowi bedzie musial tlumaczyc dlaczego ktos pijacy cos z puszki niekoniecznie musi byc #!$%@? xD
@LittleOpa: niepotrzebna prowokacja starych bab, albo świętych mamusiek. Wezwą pały a Ty mimo racji, będziesz miał legitymowanko.

To coś na zasadzie: jestem babą, pojadę do Grecji, nawalę się z ciapatym i liczę że mnie podrzuci motorem do domu.
@NewBlueSky kwas chlebowy, chleb na zakwasie, żurek też lubię. Ogórki kiszone, kapustę również. nie widzę nic złego w fermentacji


@LittleOpa: kwasu chlebowego nie próbowałem, wszystko inne z tej listy lubię.

Ale posmak fermentacji w piwie to u mnie wymioty, chodzi o konkretny posmak fermentacji

Jedyny smakowy efekt fermentacji jaki ma normalne piwo to alkohol, którego, uwaga szokujące, w "piwie bezalkoholowym" nie ma.

Tobie się pewnie smak brzeczki pomylił z alkoholem bo
żałowałem xD


@Ranger: w sensie ze niedobra i pali? Czy ze potem sie zle czules?

Mnie raz poczestowali likierem, ale mi smakowal bo slodki. No i czasem tez wlewali nalewke do butelek po sokach i stawiali je normalnie na szafce, ale wtedy wzialem lyka i zauwazylem ze cos jest nie tak.

Raz tez ojciec dal mi piccolo i dla zartow powiedzial ze jak zacznie mi falowac przed oczami to znaczy ze
@NewBlueSky: No to ci tłumaczę że jedyny posmak fermentacji to alkohol a ty mylisz fermentację ze smakiem brzeczki xD

I nie, napój słodowy nie przypomina w smaku piwa, chyba że jest mocno nachmielone to ewentualnie wtedy.
Ehhhh ten obrzydliwy uzależniający chmiel.
@NewBlueSky: No to ci tłumaczę że jedyny posmak fermentacji to alkohol a ty mylisz fermentację ze smakiem brzeczki xD


@Cesarz_Nieruhato: nie ma znaczenia jak to nazywam.

1. Wartosc logiczna to X (jakakolwiek nazwa) - X ma ohydny smak, który kojarzę z fermentacją dlatego dostaje ode mnie taką nazwę, bo kojarzy mi się z zapachem/smakiem popsutego soku typu sok porzeczkowy
2. Pijecie to bo tak bardzo was uzależnił smak piwa i
@Niemamwiedzy Co za pier.olenie. Zanim ten dzieciak podrośnie, picie alkoholu będzie archaiczne i postrzegane jako niezrozumiałe. Za to piwa zero będą normalnym napojem jak już się to dzieje na zachodzie Europy.

Argumentum ad guwniakum jest 0/10.
@enron: Picie piwa 0% jest zlym nawykiem? Kuzwa, kazdego kto uwaza, ze on zrobil cokolwiek negatywnego bym walil biczem za debilizm.


@K_Feras_P: przyzwyczajanie się do picia piwa jest złym nawykiem. Przyzwyczajanie do picia napojów gazowanych (często słodzonych, z konserwantami) też jest złym nawykiem. Pasuje mi właśnie to, że społecznie akceptowalne są konkretne formy i miejsca spożywania różnych alkoholi - piwo czy drinki w pubie, wino do obiadu albo do wieczornych
@wcfilmowe: Ale trzeba tez rozroznic najbanstwo od upojenia dla lepszego klimatu podczas opieki. Wiadomo, ze jakies zachlane obszczymury ledwo stojace na nogach z dzieckiem pod opieka wzbudzaja nawet u mnie pogarde, ale jak tatus sobie leci wesolutki po 3 piwkach z dzieciakiem to nie widze w tym problemu.
@niebieskikartofel: Wedlug policji, a jak wszyscy wiemy psy w polsce to skonczeni idioci. Jeden mirek mowil pare postow wyzej, ze wyzsze instancje sadow umarzaja takie sprawy wlasnie ze wzgledu na zle interpretowane przepisy przez psy i sady nizszych instancji
Picie piwa 0% jest NIE OK.

Tym gównem koncerny przyzwyczajają polactwo do tego, że walenie browarów jest ok. Nie jest ok, w tym kraju jest i tak za dużo pijaństwa (,)


@non-serviam: w tym kraju wcale nie ma jakoś więcej pijaństwa na tle innych krajów Europy. Z tego co pamiętam to chyba nawet na podium nie jesteśmy.

A picie piwa jest ok. Zarówno 0% jaki alkoholowego.