Wpis z mikrobloga

  • 11
nie chciałbym żeby gowniak miał wspomnienie z namlodszych lat - ojca walacego browara i tlumaczyc mu ze tak naprawde wtedy szedlem z piwem 0


@Niemamwiedzy:

Jeśli dany ojciec nie bywa nigdy pijany w obecności swojego dziecka, to młodemu jest bez różnicy jaki napój bezalkoholowy pije tata. Skąd dziecko miałoby mieć negatywne konotacje?
Ja przy moim synu pijam 0,0% i dla niego to po prostu to gorzkie picie, które tata pije jak
  • Odpowiedz
Nie chciałbym, idąc na spacer z gowniakiem, tłumaczyć siedmiolatkowi czym jest piwo 0 i że ten pan który nas mija nie będzie pijany i nie robi nic złego waląc browara na oczach dziecka.


@Niemamwiedzy: to lepiej nie spaceruj z dzieckiem po Niemczech
  • Odpowiedz
nie chciałbym żeby gowniak miał wspomnienie z namlodszych lat - ojca walacego browara i tlumaczyc mu ze tak naprawde wtedy szedlem z piwem 0


@Niemamwiedzy: Dzieciak w wózku, to raczej nie będzie pamiętał. A poza tym, jeśli picie napoju z puszki, czy nawet piwa będzie się dziecku kojarzyło z jakąś patologią, to raczej nie z powodu tego piwa zero wypitego na spacerze, wiesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Nie chciałbym, idąc na spacer z gowniakiem, tłumaczyć siedmiolatkowi czym jest piwo 0 i że ten pan który nas mija nie będzie pijany i nie robi nic złego waląc browara na oczach dziecka.


@Niemamwiedzy: zastanów się jednak nad jego wychowaniem - przygotuj go do prawdziwego życia, zamiast chronić przed całym złem tego świata, bo nie zawsze będziesz mógł go obronić
  • Odpowiedz
@Niemamwiedzy: czyli kawy nie trzeba już tłumaczyć? Tylko dajesz dzieciakowi kubeczek ze starbunia? Dzieciakowi nie trawiącemu laktozy też dasz szkalnke kefiru bo przecież ojciec do obiadu wypił i. A łan uj. Nie będę tłumaczyć
  • Odpowiedz
@isaacsmoku

@Niemamwiedzy: czyli kawy nie trzeba już tłumaczyć? Tylko dajesz dzieciakowi kubeczek ze starbunia? Dzieciakowi nie trawiącemu laktozy też dasz szkalnke kefiru bo przecież ojciec do obiadu wypił i. A łan uj. Nie będę tłumaczyć


piłeś, nie pisz.
  • Odpowiedz
@LittleOpa: A picie piwa normalnego, powiedzmy na to 9% podczas spaceru z gowniakiem jest jakos prawnie zabronione czy jak? Pomijajac te smieszne aspekty o miejscach publicznych itp. Jest to jakos unormowane ustawowo czy to zwykle spoleczne #!$%@? 'bo jak to tak pod wplywem dzieckiem sie zajmowac'. Przypomne tylko, ze tego typu spacery byly na porzadku dziennym jeszcze w latach 90. @Piesel-9
  • Odpowiedz
@ExtraPensja: A tego Ci nie powiem bo nie znam się na prawie. Na pewno to co mówisz o miejscach publicznych, a ogólnie raczej tak społecznie się przyjęło, że przy dziecku się nie pije, przynajmniej w miejscach publicznych bo na chrzcinach/weselach itp. to wiadomo jak jest.
  • Odpowiedz
@LittleOpa: Jest zero więc co to ma kogoś obchodzić. A jak smutni panowie się zainteresują to im się pokazuje 0 % i elo.

Nie wiem czy dzieciak będzie pamiętał co piłem jak prowadziłem mu wózek.

Ludzie to powinni bardziej się zająć tym czy dziecko nie jest zaniedbane, a nie czy ojciec pije redbulla, wodę, kawę czy piwo zero.
  • Odpowiedz
@LittleOpa: jest ok
jeżeli można pić zeroprocentową wódę o nazwie woda
to można pić zeroprocentowe piwo o nazwie piwo 0%
A bardziej poważnie nijak nie kupuje argumentu że pijąc 0% stajesz się przeszłym alkoholikiem i policja cię łapie - jeśli dziecko cie zapyta o to piwo to mu wytłumacz różnicę i styknie.
  • Odpowiedz
A picie piwa normalnego, powiedzmy na to 9% podczas spaceru z gowniakiem jest jakos prawnie zabronione czy jak?


@ExtraPensja: Picia piwa (poza piciem w miejscach publicznych) to nie, za to opieka nad dzieckiem pod wpływem alkoholu już owszem. No chyba, że obok jest trzeźwy inny opiekun.
  • Odpowiedz