Wpis z mikrobloga

Jeżdżąc autem za 500k


@PfefferWerfer: to bardziej chodzi o priorytety. Jak masz majątek 700k (czyli mieszkanie i brak długów) i samochód za 70k to niewiele się to różni od kogoś kto ma 5mln i samochód za 500k. A już zwłaszcza, że w leasingu to nigdy tego pół miliona nie zapłacisz.

Wiadomo, że część się lansuje, ale część ludzi po prostu dopłaca za zabawkę.
Dla biedaków 500k to majątek a innych po prostu stać.


@Jofiel: Tak, zdecydowanie. Nie stać mnie na taką rozrzutność, ale mam nieodparte wrażenie że wielu osób które jednak się zdecydowały na drogi samochód również - patrz cesja z wpisu OPa.

gdzie przeciętniak na ulicy nie odróżni c180 z dołożonymi spoilerami od c63 amg


@F1A2Z3A4: No tak, festiwal prześcigania się z innymi zapaleńcami. Efekt "prestiżu" jest przy okazji.

to bardziej chodzi
Jeżdżąc autem za 500k czułbym tylko żenadę że zamiast to jakoś sensownie zainwestować to #!$%@?łem się w przekombinowany symbol statusu.


@PfefferWerfer: kurła tak bardzo to. Wolałbym wydać tę kasę na cokolwiek innego. Zmiana mieszkania na większe, lepsze jedzenie, #!$%@? wakacje itd.
Czasem wynajmę coś nowego i lepszego jak jestem w delegacji i nie rozumiem tego zachwytu nad nowymi furami.