Wpis z mikrobloga

@Tomek-Barabasz: tylko zrób to odpowiednio, żeby nie było ryzyka pożarowego. Rodzice musieli zdjąć z tego właśnie powodu. Znaczy nie dostali jakiegoś oficjalnego nakazu, ale elektryk powiedział nam wprost, że deski są nadpalone od środka i z instalacją jaką mamy mogą po prostu spłonąć od następnego przebicia.
  • Odpowiedz
@Tomek-Barabasz: na drugim roku studiów z ziomkami takie wynajmowaliśmy, wszyscy goście mówili, że czują się jak w jakimś domku górskim.

Historie dopełniała świrnięta babcia która miała mieszkanie piętro niżej. Wracając z zakupów, nawet człowiek nie dotknął domofonu, a ona otwierała, następnie jak wchodziłeś po schodach to otwierała drzwi i "oi pokażcie co kupiliście, bo właśnie się wybieram na zakupy i nie wiem co kupić i w siatki przeglądała.

Z parę
  • Odpowiedz