Wpis z mikrobloga

Ogolnie mowiac "gruba" sprawa. Bezprawnie odebrali nam syna (jest on teraz w rodzinie zastępczej) przez pomówienie szpitala (na porodowce byłam ogolnie nielubiana osobą) i głównie przez to, ze brałam leki przeciwbolowe na legalne recepty. Mamy warunki do wychowywania, jestem osoba niekarana zdrowa psychicznie i pełnoprawna, a mimo to odebrali nam pierwsze dziecko. Wiecej informacji na f.. OddajcieAdiego #oddajcieadiego proszę o rozglaszanie gdzie sie da bede wdzięczna #pomagajzwykopem #pomoc #dzieci #dziecko #sadowehistorie #sadownictwo #prawo #polska #wykop
  • 241
@tarushiba: Powtarzam już nie wiem który raz z rzędu, jeśli lekarz uzna, że kobieta ma pić np. pół kieliszka wódki i stwierdzi, że to nie szkodzi ani jej zdolnością psychoruchowym, psychologicznym itp, nie zaburza jakichkolwiek zdolności zachowawczych, a pomaga zdrowotnie dziecku i jej to moim zdaniem, nawet jeśli, to powinni najpierw dociekać u tego kto takie coś zaleca., zbadać sytuacje, a dopiero jak zdobędą podstawy odebrać dziecko. A nie na odwrót.
@fazonun: Nie stwierdzili ponieważ nie robiono mi badań psychiatrycznych o które mój mąż wniósł(zostało to od razu dziwnym trafem odrzucone), nie powołali ani jednego biegłego, który byłby w stanie w sposób naukowy ocenić choć ułamek tej sprawy.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 18
@MariannaPietrzak: No i co z tego? Sprawdź sobie kategorię tej substancji i jej wpływ na płód oraz objawy odstawienia u nowonarodzonego dziecka! Ty jesteś odpowiedzialna za to co przyjęłaś w trakcie ciąży. Są leki na receptę które jedną tabletka potrafią uszkodzić płód.
A ty wypierasz się odpowiedzialności, bo ktoś ci te leki wypisał? Wpisz sobie nazwę leku dodaj w ciąży o czytaj co zrobiłaś swojemu dziecku. Otwórz oczy
A ty wypierasz się odpowiedzialności, bo ktoś ci te leki wypisał?


@dr_Batman Tak #!$%@?ąc od tej sprawy, to w zasadzie skoro lekarz mi dany lek wypisuje, a jest w pełni poinformowany o moim stanie, to czemu to właśnie na nim ma nie spoczywać odpowiedzialność? To on jest lekarzem i on za to kasę bierze, a nie ja.
@MariannaPietrzak: ciężko mi w to uwierzyć. Nie jestem psychologiem, nie będę Cię diagnozował, ale może masz nerwicę paranoidalną która nasiliła się w związku z ogromnym stresem przy porodzie. Może właśnie dlatego wydaje Ci się że byłaś gorzej traktowana i może właśnie tą paranoję zauważyły pielęgniarki.
Idź najlepiej do psychologa i najpierw upewnij się że z Tobą wszystko jest w porządku i dopiero wtedy spróbuj walczyć o swoje dziecko... Umysł może nas
@buhubuhu: Nie mam szoku ani stresu poporodowego, ponieważ nasz syn był wyczekanym i planowanym dzieckiem, podczas odwiedzin starałam się najlepiej nim opiekować co przez personel było odbierane jako problem za co zostawałam wyzywana, itp. . Sad odrzucil prosbe o powolanie bieglych by mnie przebadali z niewiadomych powodow.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 17
@MariannaPietrzak: nikt nikogo nie możne pozwać za podanie substancji aktywnej leku, więc skończ pie*dolic farmazony. Zgodnie z prawem farmaceutycznym firma nabywa jedynie do wytwarzania, importu czy dystrybucji, a nie do nazwy substancji, więc nie mogą nikogo za użycie nazwy pozwać. "Nazwą powszechnie stosowaną - jest nazwa międzynarodowa zalecana przez Światową Organizację Zdrowia", no chyba, że Cię WHO pozwie ale oni się takimi rzeczami nie zajmują xd https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/prawo-farmaceutyczne-16915922/art-2A
https://lexlege.pl/prawo-farmaceutyczne/rozdzial-3a-wytwarzanie-import-i-dystrybucja-substancji-czynnej/9007/
A lekarza, który