Wpis z mikrobloga

Ogolnie mowiac "gruba" sprawa. Bezprawnie odebrali nam syna (jest on teraz w rodzinie zastępczej) przez pomówienie szpitala (na porodowce byłam ogolnie nielubiana osobą) i głównie przez to, ze brałam leki przeciwbolowe na legalne recepty. Mamy warunki do wychowywania, jestem osoba niekarana zdrowa psychicznie i pełnoprawna, a mimo to odebrali nam pierwsze dziecko. Wiecej informacji na f.. OddajcieAdiego #oddajcieadiego proszę o rozglaszanie gdzie sie da bede wdzięczna #pomagajzwykopem #pomoc #dzieci #dziecko #sadowehistorie #sadownictwo #prawo #polska #wykop
  • 241
@MariannaPietrzak
- ojciec jeździł po wiosce i cie szukał bo wyszłaś z domu i nie wróciłaś.
- nie napisałem że twój ojciec wyprowadzil się z domu, po prostu ciebie i matki nie było jakis czas, nie wątpię że okazywali ci wsparcie ale ty go nie chcialas co można potwierdzić wychodzeniem z domu i później poszukiwania twojego ojca.
- sytuacja "nie chciałam rozmawiać, komary to bzdura" -dziewczyno z dupy bym bym sobie tego
@dziubsterpl: Nigdy nie było sytuacji w której mój ojciec jeździł by po wiosce i mnie szukał, jedyne zdarzenie, które potwierdzą wiele osób jak i tą z tym, że mnie szukali ,równiez obalę(mogę zwołać całą "wioskę" i każdy podejrzewam zaneguje to co piszesz, lub mi zarzucasz) to fakt spóźnienia się we wakacje w dzieciństwie. Tak i w wieku 5 lat pytałam ludzi o seks. Mogę tylko pogratulować bujnej wyobraźni i współczuć jakiejś
@fazonun: Sprawa jest na tyle publiczna, że chce tego uniknąć(łatwo skojarzyć fakty, głupi by się domyslił). Część moich dowodów już upubliczniłam, natomiast w przyszłości postaram się uaktualniać ową stronę. Jeśli chodzi o lek, to nie powinni odbierać dziecka nawet jakby doktor zapisywał ciężarnej marihuanę lub lsd.(o czym też wielokrotnie pisałam).
@Belmirka: Podam nazwę leku przez który odebrali mi dziecko.(główny argument odebrania w moim mniemaniu).
i na pewno jakiś procent pacjentek przeważnie w ciąży lub ją planujące, niezaprzestanie zażywania go. A tym samym zarobki nie pójdą w dół. I nie będą dociekać kto to upublicznił. Również gratuluję bystrości.
@MariannaPietrzak: Publiczność sprawy nie ma nic do tego. Żaden koncern farmaceutyczny nie pozwał nikogo za korzystanie z jego produktów zgodnie z ich przeznaczeniem. Wywijasz się jak żmija, więc wniosek jest jeden - w tym używanym przez Ciebie leku lub lekach jest sedno sprawy.

Jeśli chodzi o lek, to nie powinni odbierać dziecka nawet jakby doktor zapisywał ciężarnej marihuanę lub lsd.(o czym też wielokrotnie pisałam).


Bzdura. Jeśli jakaś substancja (czy to będzie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 21
@MariannaPietrzak: Halo Haloooo jest tam ktoś? Zaburzenia rozwoju, opóźnienie rozwoju psychoruchowego, obniżony iloraz inteligencji, trudności w nauce, zaburzenia psycho emocjonalne, utrudnienie nawiązywania relacji społecznych. To wszystko spotyka dzieci matek które #!$%@?ą leki w ciąży których nie powinny, narażając swoje dzieci w życiu płodowym na wpływ leków. 10 w skali apgar gówno ci mówi czy nieodwracalnie uszkodziłaś mózg swojego dziecka podczas rozwoju czy nie.
@dr_Batman: Pisze po raz kolejny, że syn nie ma zaburzeń w układzie nerwowym. Dużo lekarzy wiedziało odnośnie tego jaki lek przyjmuje od niemal samego poczęcia Adrianka. Ja nic nie ukrywałam, a wręcz przeciwnie, od początku informowałam pracowników służby zdrowia co przyjmuję(nie tylko lekarzy).