Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Całe moje życie to jedna wielka prokastrynacja...
Przykładowo liceum... miałem słabe oceny, ale uczyłem się tak żeby zdać z klasy do klasy a potem matury i dostać się na gównostudia, które byly jako takie. Na gównostudiach też się uczyłem ale zawsze na ostatni moment zarywając nocki. Obecnie pracuję i w pracy jako tako daję sobie rade. Dziwie sie ze zarabiam tak duzo pracujac w #korposwiat bedac po tak slabych studiach ale mialem ogolnie farta i nawet odnajduje sie w tym co robie ale to co robie to jest akturat cos co kazdy moze robic. Jedyny moj plus to angielski ktory zreszta rewelacyjny nie jest bo jest to solidne b2, a chcialbym byc c1 chociaz i jakos nawet angielski podreperowac ale nie mam do tego motywacji.

Moim najwiekszym problemem jest to ze chyba o 18 roku zycia mam ogromna presje i parcie na SAMOROZWOJ. Tylko ze ja gowno robie w tym kierunku. Nie zlicze ile razy na wykopie, a nawet z Mirko Wyznan poruszalem ten problem. Chcialbym uczyc sie jezykow, zawodowo sie ksztalcic, nowych rzeczy poznawac i sie uczyc zeby miec np. plan awaryjny za 20-30 lat na nowy zawod itd... a tak to dupa. Moje zycie: sen -> praca -> komputer (gry/filmy/seriale). Mialem etap ze probowalem z anglika sie podszkolic, to nakupowalem ksiazek, nazbieralem materialow z yt itd. i wszystko to jak krew w piach bo po tygodniu przestalem to robic. Mialem etap ze probowalem uczyc sie norweskiego, potem probowalem uczyc sie kilku innych jezykow i dupa... Raz nawet na kurs sie zapisalem bo myslalem ze zmotywuje mnie to ze ch** zaplacone... ale pochodzilem na kurs online i jakos nie potrafilem sie skupic i nie robilem zadan domowych i po miesiacu zrezygnowalem. Mialem tak samo podejscie do nauki programowania, gry na gitarze, jazdy konno... wszystko slomiany zapal...

Mam 29 lat, kumacie to? OD 18 roku ciagle mam presje na samorozwoj ale gowno z tego robie. Ile razy ja juz bralem zeszyciki do planowania dnia, ile widzialem na yt filmow motywacyjnych i w ogole... jak sie z tego wyleczyc? Tak samo presje na znalezienie hobby a suma sumarum jestem nudna klucha/

Kiedys to nawet chodzilem na silownie, efekty marne bo marne byly #mikrokoksy, ale przynajmniej bylo cos widac ze cwicze. Od 2 lat na silownie nie chodze bo... nie chce mi sie. Bawic sie w szykowanie posilkow, liczenie kalorii. A nawet jak juz to pomine to nawet cwiczyc mi sie nie chce, na treningu sie pocic, mordowac, a ja po pracy zmeczony jestem... najchetniej tylko bym na kanapie siedzial. Ostatnio to w ogole wchodze glownie na youtube i ogladam po 100x te same filmiki ktore i tak znam. Seriale ogladam te ktore juz kiedys ogladalem, filmy tez i gry tez. Nic nowego nie poznaje.

Moje zycie to wegetacja i najgorsza jest swiadomosc tego i poczucie winy, mam to poczucie winy od dobrych 10 lat, ale ja nie robie nic w tym kierunku by bylo lepiej, a zamiast tego udreczam sie jedynie w przekonaniu ze powinienem cos ze soba zrobic a nic nie robie. Moze w domu mnie nie nauczyli albo nie dali mi wzorcow? Nie wiem, ale mi sie nic nie chce, nie mam na nic sily, ochoty, najchetniej nic bym nie robil i spalbym ile wlezie. Moze to #depresja? Bylem pare razy u lekarza to robilem badania, wszystko niby ok, a kiedys myslalem ze mam haszimoto bo tak ciagle jestem bez sily do zycia.

#prokrastynacja #depresja #gorzkiezale #korposwiat #pracbaza #mikrokoksy #silownia #samorozwoj #samodoskonalenie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6126aa5f7b37e6000b78455e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Całe moje życie to jedna wielka pro...

źródło: comment_1629966963icsBD9oga0hZ57Yat6BrSH.jpg

Pobierz
  • 21
@AnonimoweMirkoWyznania: Jest coś takiego jak motywacja wewnętrzna (najlepsza) i zewnętrzna, która jest na dłuższą metę gówno warta. Ty nie masz parcia na samorozwój, tylko nasłuchałeś się kocopołów kołczów samorozwoju i zakodowałeś sobie że musisz żyć na 100% bo inaczej nie będziesz szczęśliwy, typowa motywacja zewnętrzna. Przestań oglądać pseudo-motywacyjny rak content, rozwijaj się w tym co naprawdę chciałbyś robić, a nie na siłę to co uważasz że powinieneś robić, to efekty przyjdą