[aerosheff]

macie jakieś śmieszne historie o nieracjonalnych zachowaniach bogatych kolegów albo koleżanek w szkole albo na studiach? u mnie koleżanka z gimnazjum przynosiła jedzenie w szklanych pudełkach takich z ikei (40zł za sztukę) i po zjedzeniu wyrzucała je do kosza XD i tak przez kilka tygodni, aż ktoś jej powiedział, że można ich używać ponownie XD #szkola #studbaza #studia #pieniadze

[symis]

Tjaa a mój ziomek to wyrzucał telefon komórkowy do kosza po każdej rozmowie i wyciągał z pudełka nowy...

@RafB: śmiej się, ale znam osobiście przypadek, który chwilę po premierze kupił pierwszą edycję iPoda Classic i w pół roku miał ich 4, bo po prostu gubił czy zapominał zabrać z kawiarni. Po każdy egzemplarz latał osobiście do US.

Chidzila tam dziewczyna ktorwj nazwisko zna kazdy bo tak sie nazywa ta firma co

[Twoj_Stary_Penetrowal_szpary]

@Kriseals: Chodzi o korala z nowego sączą ?

[Kriseals]

@Twoj_Stary_Penetrowal_szpary: Nie, o kimś innym opowiadał

[karuzelpl]

@Mave: też takiego kojarzę

[MegGriffin]

@Mads_Eriksen: Jesteś Ronem Weasleyem?

[S.....P]

@Jagoo: POKAZ TEGO DINOZAURA

[Anaheim]

@aerosheff: @nika_blue: @beroslaw: @n4ojlj3_42lk: To ja was wszystkich teraz przebijam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W technikum miałem w klasie gościa, który powiedział, że #!$%@? szkołę bo jego ojciec ma komis samochodowy i on też będzie handlował ( ͡° ͜ʖ ͡°) Fakt faktem kasa była ale #!$%@? iks de w opór. W momencie jak przekroczył 18stkę to pojawił się może 2

[upodlator]

@aerosheff: mielismy gimnazjum (publicznym) ziomka co mu starzy kupowali nowy skuter co kilka mc, bo gosc je niszczyl xd rzucał, zaliczał celowe ślizgi, wrzucał do rowu, malował sprayem itd a jednym wjechał celowo do jeziora skacząc z hopki na mostku, o dziwo palił dalej xd

koledze z klasy rodzice kupowali #!$%@? telefony (wówczas jakies tam swiecace motorole itd) i tez nimi rzucał i je #!$%@?ł, malował markerami itd

inny znajomy którego

[Vittel]

nie mogli znaleźć blisko miejsca zamieszkania sali weselnej na tylu gości, to przyszły teściu taką im po prostu wybudował ¯_(ツ)_/¯

@symis: dlatego bogaci sie bogaca, znalazl luke w rynku i od tak wybudowal na inwestycje, jak sie samo utrzyma to zajebiscie, jak nie to na magazyn przerobi i nara

[a.....r]

@aerosheff: były ziomek (teraz to 20/21 lat ma), stary kasa liczona w milionach, obecnie ma jakieś 2 firmy, jedna sprzedał, dziadek były prezydent miasta
Najlepsze jest to, że nie pomyślalbym ile gość ma kasy jakbym się tego od kumpla nie odezwał. Normalne zachowanie, normalny człowiek. Jedyne co to mocno siedzi w stritłerze xD i w sumie jak widzi koszulkę za 1000 czy buty, cokolwiek. Cena nie gra roli to pyta się

[RandomowyMirek]

używane skarpetki wyrzucał do kosza po jednym ubraniu

@Bonzo_Bonzalez:
Sam do dzisiaj tak czasami robię na wyjazdach.

[trzydrzwiowypentaptyk]

@n4ojlj3_42lk: raz #!$%@? spotkałem drugiego równie #!$%@? ziomka z liceum na 'pasterce' i zaprosił mnie do siebie do domu, bo w sumie czemu nie a on i jego ekipa mieli tam jechać.
Jak zobaczyłem samochody jego ojca, w tym lambo i astona to mi kopara opadła xD

[b.....o]

@Tercja1948: ja #!$%@? ale tepa cizia

[Twoj_Stary_Penetrowal_szpary]

@apatozaur: No w sumie stary przekalkulowali ile by w 5 lat wydał na wynajem mieszkanie to stwierdził ze lepiej kupić niż pare lat płacić i nic z tego nie mieć

[Gollumus_Maximmus]

Ciekawa lektura.

[gdziemieztym]

@tomeks85, w żołądek. :D

[3I_i]

@aerosheff: Nie ma takich ludzi, fake.

[wezsepigulke]

@n4ojlj3_42lk: @aerosheff zawsze zastanawia mnie ile bym musiał zarabiać, żeby w taki sposób żyć. Załóżmy trójkę dzieci. 50K PLN miesięcznie to wciąż o wiele za mało, żeby kupić dzieciom mieszkanie i nowy samochód co kilka lat, co dwa tygodnie latać w Alpy na narty czy stawiać wazony za 20k, które od tak mogą się zbić i się tym nie przejmować.

200K miesięcznie? To ile w Polsce jest takich rodzin?

@NieBendePrasowac właściciele

[n4ojlj3_42lk]

@aerosheff:

Jak poszedł na studia do Krakowa (prywatna uczelnia) to stary kupił mu mieszkanie xD

To ja mam lepszy przypadek.

U mnie dziewczynie w klasie starzy kupili mieszkanie w Warszawie jak poszła na studia na nowym osiedlu deweloperskim koło stacji metra i #!$%@? je perfekcyjnie po czym po pół roku laska stwierdziła, że ma za daleko na uczelnię i jej się nie podoba to mieszkanie to kupili jej drugie bliżej uczelni

[Usmiech_Niebios]

Pamiętam jak jechaliśmy pociągiem na wycieczkę ze szkoły (bardzo długa podróż). W sumie nawet gościa nie znałem, ale jakoś tak od razu złapaliśmy kontakt. W pewnym momencie przyszła obsługa bufetowa i wiadomo kawa, herbata, napoje (było też dużo słodyczy), a on spokojnie mówi, że chce kupić dosłownie wszystko. Wywołało to na mnie ogromne wrażenie bo pochodzę raczej z niezbyt zamożnej rodziny wielodzietnej. W przedziale każdego dosłownie ZATKAŁO i od tamtego czasu już