[aerosheff]

macie jakieś śmieszne historie o nieracjonalnych zachowaniach bogatych kolegów albo koleżanek w szkole albo na studiach? u mnie koleżanka z gimnazjum przynosiła jedzenie w szklanych pudełkach takich z ikei (40zł za sztukę) i po zjedzeniu wyrzucała je do kosza XD i tak przez kilka tygodni, aż ktoś jej powiedział, że można ich używać ponownie XD #szkola #studbaza #studia #pieniadze

[dogmeat]

@aerosheff: W liceum miałem takiego kolegę o którym dopiero w okolicy matury usłyszałem, że jest dziany. Taki Krzyś. Przez całe liceum nigdy się nie afiszował, telefon miał przeciętny, ubrania normalne, no byś się nie domyślił. Jego dom od ulicy wyglądał jak pozostałe domy. Po maturach robiliśmy kilka imprez w plenerze i podczas jednej zapytałem czy mogę gitarę u niego w aucie zostawić (Cinquecento), zapomniałem o niej i po tygodniu jak byłem

[piolem]

@aerosheff dobra może i jeszcze ktoś by uwierzył ale zacząłeś przesadzać że ściemą

[Bubele]

na sperme chyba

@PatoSiwy: twojej starej

[dyniowate]

@Mads_Eriksen: Nadal masz z nim kontakt?

[dyniowate]

@EndriuGolara: Wszystko przed Tobą :D

[Mini_Jack]

@aerosheff: pojechachłem kiedyś na wycieczkę z typem, który płacił wszystkim po 50 - 100 zł za bycie tragarzem - a była to 6 klasa podstawówki około 20 lat temu !

Drugi przypadek - na osiedlu był chłop z okraał ojca z grubego hajsu i robił różne numery (wczesne gimnazjum):
- np zabierał kumpla do sklepu i ubierał go od stóp do głów
- płacił za „ochronę”
- dał telefon dziewczynie za