Wpis z mikrobloga

macie jakieś śmieszne historie o nieracjonalnych zachowaniach bogatych kolegów albo koleżanek w szkole albo na studiach? u mnie koleżanka z gimnazjum przynosiła jedzenie w szklanych pudełkach takich z ikei (40zł za sztukę) i po zjedzeniu wyrzucała je do kosza XD i tak przez kilka tygodni, aż ktoś jej powiedział, że można ich używać ponownie XD #szkola #studbaza #studia #pieniadze
aerosheff - macie jakieś śmieszne historie o nieracjonalnych zachowaniach bogatych ko...

źródło: comment_1614233792EYeJQbqWlqy2rKr1f0zk34.jpg

Pobierz
  • 167
  • Odpowiedz
@turbaniuszdywaniusz: Mieliśmy typiarkę co miała prywatnego szofera czeczena i kazała mu jeździć np w te i z powrotem raz xD Na domówce u mojego bardzo dobrego znajomego ktoś #!$%@?ł wazon za 15 tysięcy a ziomek powiedział że i tak stary nie zauważy albo powie że to pies zrzucił. Takich historii jest na pęczki,to bardzo hermetyczne środowisko.
  • Odpowiedz
@ig3r: u nas jeszcze było klasyczne kupowanie rzeczy na iphone, podczas jednego wieczora na wycieczce szkolnej gościu siadał i wydawał kilkaset złotych na gierki w appstore
  • Odpowiedz
  • 33
@aerosheff mi się przypomniała sytuacja że studiów. Kumpel wynajmował pokój (stare miasto - wwa) i jeden ze współlokatorow był umiarkowanym banankiem (rodzice kupili nowego golfa itp) i ten debil co tydzień jeździł wwa-wroclaw z bagażnikiem brudnych naczyń bo w wynajmowanym mieszkaniu nie było zmywarki xDD
  • Odpowiedz
@aerosheff: Generalnie u mnie była szkoła dość bananowa.

Praktycznie każdy banan w wieku lat 16 robił prawko na B1 i starzy mu kupowali nowe auto z salonu typu Smart.
Sporo pod szkołą stało wtedy tych samochodów Smart Roadster w różnych ciekawych wersjach (to cabrio jest).

Miałem też ekipę co zimą co weekend latała samolotem w alpy na narty do zimowego domku któregoś z rodziców.
Ofc. każdy miał swoje ulubione sprzęty narciarskie
n4ojlj3_42lk - @aerosheff: Generalnie u mnie była szkoła dość bananowa.

Praktyczni...

źródło: comment_1614252490EilV1FrUFJj0vt8TlzOd76.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@aerosheff do pod bazy chodziłem z loszka, której ojciec chyba pochodził z Grecji, na śniadanie #!$%@?ła ośmiorniczki pałeczkami, co w latach 90 robiło dość pioronujące wrażenie xD

Swego czasu w pod bazie wybuchła jakaś gówno burza w gronie rodzicielskim bo była składka na coś tam i bananowa żona lokalnego biznesmena nie rozumiała dlaczego po prostu nie kupić 1000 sztuk czegoś tam po 50 zł i się nie męczyć tylko kombinować żeby zapłacić
  • Odpowiedz
@aerosheff: na południu Polski jest rakie miasto gdzie przypada najwięcej milionerów na mieszkańców. Kolega z sąsiedztwa trafil tam do dobrego LO sportowego. Chidzila tam dziewczyna ktorwj nazwisko zna kazdy bo tak sie nazywa ta firma co ją ojciec prowadzi. Brzydka jak noc i ns dodatek ze sportu średnia ale LO "prestiżowe " to w nim byla. Na korytarzu albo pod szkołą zawsze ochroniarz albo dwóch. Kumpel mowil że to zw nie
  • Odpowiedz
Dziwne, że rodzice nie pytali, gdzie są pudełka


@Jason_Stafford:

-Mamo, a koledzy w szkole powiedzieli, że te pudełka można myć i używać ponownie!
- Jak to myć? Szlauchem w ogrodzie? Musze zapytać mojej fryzjerki jak proletariusze to robią
  • Odpowiedz
@roberto07: #!$%@?. Uważasz że tylko biedni są fałszywi? W ogóle nie nawiązałem do biednych ludzi, więc po co o nich mi piszesz? Nie łącz dóbr materialnych z charakterem człowieka. W obydwu grupach są podobne osobniki. Różnica może polegać na tym iż w jednej jest ich mniej a w drugiej więcej. W każdym razie wzrost ludzi źle ci życzących rośnie proporcjonalnie do wzrostu twoich dóbr materialnych. Po prostu biedni nikogo nie obchodzą.
  • Odpowiedz
widać że nie masz kasy, nikt zarobiony by sam tego nie ogarniał, w końcu po coś opłaca się pomoc domową XD


@taraqui: ta ultra bogata rodzina ma pomoc domową do ogarniania pojemników z ikei po to żeby ich córka mogła #!$%@?ć z tego pojemnika zimne żarcie w zwykłej szkole dla plebsów. Łykacie jak młode pelikany.
  • Odpowiedz
@SPRAWDZANIE_IP:

@aerosheff: za moich czasów szkoły nawet jak ktoś pochodził z bogatego domu to nie było tego widać. Smartfonów też jeszcze nie było wtedy. Była w LO taka koleżanka spoko. Raz poszliśmy do niej do domu a tam willa i jeszcze sprzątaczka w takim stroju chodziła i sprzątała.


@r5678: nie wiem, które czasy były Twoje, ale za moich tez tak było :)
Normalny chłopak, średni uczeń, spoko kolega. A
  • Odpowiedz
@aerosheff: Ja mialem w liceum dziewczyne pochodzenia pol-rosyjskiego, ktora nie mogla zrozumiec, czemu zostala wezwana do dyrektora, jak podjechala w wieku 17 lat (bez prawka oczywiscie) pod szkole jakims mega drogim autem typu Bentley XD (nie pamietam marki ale cos w przedziale cenowym 300-500k)
  • Odpowiedz
U mnie w podbazie koleżanka nie miała na czym napisać kartkówki to rozwinęła kanapkę z papieru śniadaniowego i na nim napisała. Mina nauczycielki była bezcenna. Xd


@Warszawskisuoik: taaa, ciekawe w co kanapke owinela potem
  • Odpowiedz
@aerosheff: ja z liceum znam historię, gdy taki typek miał pierwszy raz pojechać autobusem do domu w życiu i się zgubił po drodze ze szkoły na przystanek, potem już przez 2 lata aż do uzyskania prawka jeździł taksą
  • Odpowiedz