Wpis z mikrobloga

Jazda warszawskimi DDR to rak. Standardowe combo:

- piesi
- hulajnogi
- hulajnogi elektryczne
- deskorolki
- snake boardy
- rolki
- biegacze (rozumiem, że nawierzchnia koloru czerwonego ma większą zajebistość?)
- a dziś na deser bombelek w trójkołowym wózku z biegnącą fit-madką

Jak w lesie.

#rower #warszawa
  • 54
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 376
@baal80: a co Ci hulajnogi elektryczne przeszkadzają? Zwykle od 0-20 zbierają się szybko i jeżdżą 20-30 km/h a w większości ok 25 km/h. Dla mnie normalni uczestnicy i wolę z nimi dzielić DDR niż gdyby mieli jeździć pośród pieszych.
Najbardziej #!$%@?ą piesi, upośledzeni rodzice z ich pociechami i inni rowerzyści którzy rozum zostawili w domu.
  • Odpowiedz
a co Ci hulajnogi elektryczne przeszkadzają? Zwykle od 0-20 zbierają się szybko i jeżdżą 20-30 km/h a w większości ok 25 km/h.


@Unik4t: Jeszcze nie widziałem użytkownika e-hulajnogi, który na DDR sygnalizowałby swoje zamiary
  • Odpowiedz
@baal80: protipem jest wyluzowanie się. Piękna pogoda, każdy wychodzi po to, żeby miło spędzić czas, no i nie rozumiem po co się spinać.

Mi o wiele bardziej, niż rolkarze, czy ludzie na hulajnogach elektrycznych, przeszkadzają rowerzyści wyprzedzający na czwartego, przejeżdżający na czerwonym i nie przejmujący się innymi użytkownikami. Ścieżki rowerowe nie są dobrym miejscem na wyładowywanie frustracji powstałej w wyniku niespełnionego marzenia o wygraniu Tour de France, a same ścieżki nigdy
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@290988: to już kwestia tego, że debile za kierownicą. 80% rowerzystów których mijam też nic nie sygnalizuje. ¯_(ツ)_/¯
Problem jest w braku myślenia i edukacji użytkowników.
  • Odpowiedz
@baal80: I te bąbelki, które nie ogarniają jak jeździć prosto na hulajnogach, rowerkach, rowerkach biegowych.

Ale zapomniałeś też o rowerzystach, którzy nie sygnalizują swoich zamiarów.
Swoją drogą zastanawiam się czy na DDR obowiązuje zasada "prawej ręki"?
  • Odpowiedz
przede wszystkim, jeśli nie ma znaków.


@sargento: szkoda, że tam gdzie jeżdżę panuje wolna amerykanka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dobrze, że prędkości na DDR nie są wielkie i przy dzwonach nic poważnego zazwyczaj się nie dzieje.
  • Odpowiedz