Policyjny pomiar prędkości. Oszukują? Złożyli apelację, jest wyrok! A co z komen
Policja nie odpuściła i złożyła apelację w mojej sprawie. Okazało się, że preparowali dowody, a urządzenie nie ma wiarygodnych możliwości wykazywania błędu? W tle zarzuty dla obwiniającego mnie komendanta w innych sprawach! https://youtu.be/BCsGX2NCA1c?si=DsgnatBWy8bdLrOw pierwszy materiał w tej spr

- #
- 68
- Odpowiedz







Komentarze (68)
najlepsze
Policja w takiej sytuacji bawi się za "darmo" na koszt podatnika.
Świetny system. ¯\(ツ)/¯
Jest coś takiego jak dochowanie należytej staranności. Pomimo dochowania tej staranności, błędy się zdarzają. Życie. Za takie błędy nikt nie powinien być karany
Ale, jeśli taki policjant nie dochował należytej staranności, to nie jest to "zwykły błąd". Może nie jest to jeszcze działanie z premedytacją, ale już w takiej sytuacji jak najbardziej zasługuje na
Skoro podjął to RYZYKO, i mylił się, rozpierniczając Państwowe $$$$, to rozumiem że wie^%&ą go teraz do cywila, i każą oddać $$$, prawda?
System sądownictwa w tym kraju to jakaś PORAŻKA, tylko GRUBY reset może "cokolwiek" zmienić (i to nie mając pewności tego że to będzie dużo bardziej pozytywne), cyt. W Cejrowski "WSZYSTKICH WON".
@Wumakudu: pewnie tak by było gdyby państwo nie było z dykty, choć to określenie że z dykty nie jest najlepsze bo wskazuje że jest zbyt solidne
Wróćmy do poprzedniego nagrania i tego co sam zacytowałem wtedy:
Kawałek dalej chodniki się kończą i po obu stronach drogi są serwisówki z ograniczeniem 30, ruch pieszy mały, ale jest, i na tych serwisówkach często auta jadą równo z główną co ma 90. Nigdy nie
@0rdynus: na to nie ma szans
Jakby komendantowi przyszło wygospodarować z budżetu kilkanaście tysięcy na pokrycie błędów swoich podwładnych, to by od razu porządek w przestrzeganiu przepisów się zrobił. Jakby nagle się okazało, że na błędy policji idzie duża część budżetu, to zainteresowałoby się tym i ministerstwo, i NiK, i jednostki samorządu terytorialnego, więc komendantowi zależałoby, żeby wszystko było zgodne