Ciekawi mnie czy byłoby chociaż kilku chętnych dowiedzieć się ile kosztuje (prawie wszystkiego sobie odmawiajac) życie w mieście powiatowym singla. Ja nie całe 30 lat, a w sumie nie tak wiele ponad 20, dzieci w wieku do 3 lat oczywiście brak. #programista15k tutaj nie znajdziecie, żona też całkiem spoko by była, ale nie posiadam, miesięcznie wydaje na życie koło 800 zł.
Po co w ogóle to piszę? Na pewno nie, żeby się pochwalić, bo uważam, że przy takich zarobkach dopiero zaczęło się moje życie jak cywilizowany europejczyk, ale wg rządzących to jestem krezusem xD. Jeszcze 6-7 lat temu, kiedy nie zarabiałem, żona podobnie (chyba, bo jeszcze nie mam i nie znam tej pani), nie mogłem pojąć na co ludzie mogą tyle wydawać i że jak będę zarabiał 1500 zł na rękę to będę królem życia. Im większe zarobki tym większe wydatki, bo nowe reeboki z peppera, xiaomi z aliexpress etc. Może po prostu kogoś młodego może to zainteresować.
Jeśli będzie kilku chętnych mogę rozpisywać moje zestawienie wydatków i odpowiadać na pytania dlaczego tyle, a nie inaczej i czemu tak drogo. Dajcie znać.
Nie spodziewałem się, aż takiego zainteresowania rozpiską wydatków rodziny 2+2.
Nie wiedziałem, że mirkowyznania mają aż takie lagi i zanim komuś odpiszę to mija kilka godzin xD. Myślałem, żeby pisać ze swojego konta normalnego, ale stwierdziłem, że jednak jakiś piwniczak zacznie stalkować mnie, moją żonę, albo co gorsza firmę i będę bardzo żałować. Tak więc będę skazany na pewne niedogodności i to, że przez AMW nie da rady zawołać chyba nikogo.
Tak więc zaczynamy od listopada, bo to pierwszy miesiąc w którym wszystkie wydatki mam skrupulatnie rozpisane. Każdy paragon z dnia jest zbierany, potem siadam wieczorem i przypisuję wydatki do kategorii. Nie napiszę jakiego programu używam, ale jest ich całe mnóstwo na androida i ios. Jedynie rzadkie i dziwne wydatki zapisuję dodatkowo po imieniu tz. lampa do pokoju etc. Nie wpisuję każdego serka i chleba tylko wrzucam do kategorii "jedzenie". Kwoty zaokrąglam do pełnym złotych.
Wstęp
Polska jest najtańszym krajem w Europie i można się tu wyżywić za około 100zł miesiecznie.
Właśnie kończe taki miesiąc za 100zł. Musze powiedzieć, że ani razu nie byłem głodny-ba!-momentami byłem nawet przejedzeony,