No halo Mireczky i Mirabelky. ()

Dla zainteresowanych jak się zaczęła moja historia polecam pierwszy wpis z tagu pierwszy wpis #jwsiezmienia.

Na wstępie chciałbym przeprosić, że nie odzywałem się tyle czasu względem moich założeń. Od dzisiaj postaram się aby wpisy ukazywały się dwa razy w tygodniu (niedziela/soboa oraz środa/czwartek). A więc... Co zmieniło się w moim życiu od 1 kwietnia?

Akt 1.

Palenie.

Jakie
Pobierz
źródło: comment_qQi2t0HTEIK1gSKxO5z0nRiO84Huj1hC.jpg
@jaywalker: Cześć.
Trzymam za ciebie kciuki. W sumie jestem w podobnej sytuacji, bo część z tych rzeczy sam chciałbym osiągnąć. Sam powoli staram się zmieniać, ale zauważyłem jedno, co u ciebie mocno mnie zdziwiło... Łatwiej jest pracować nad jedną, czy dwiema rzeczami. Nie masz wrażenia, że za dużo na siebie wziąłeś? Może stąd niepowodzenie w nofap, czy kościele, czy z językami obcymi? Ja bym się obawiał tego, że postanowiłem np uczyć
#ateizm #religia #wiara
zastanawiam się, skąd u wierzących tyle bezsensownego jadu.
jakoś na początku roku szkolnego siostrzenica straciła się w szkole, nie chodzi na religię więc na ten czas miała siedzieć w świetlicy, a potem wrócić na ostatnią lekcję. moja siostra po nią przychodzi, a ta nie schodzi z piętra. wtf, gdzie ona jest? szukają ją po całej szkole, panika i strach, ale okazało się, że cały czas siedziała na tej świetlicy
Poprosiłem ostatnio różowego żeby ze mną pisała list do św. Mikołaja.
Najpierw parsknęła śmiechem, ale gdy zobaczyła moją grobową minę, wiedziała że coś jest nie tak.
- dobrze, jeżeli to dla Ciebie ważne to napiszę, ale jest przecież kwiecień
- to nic, Mikołaj widzi nas cały rok
- ale zlydzien, wiesz że Mikołaj nie istnieje? - zapytała półśmieszkiem
- to nie prawda. Napiszemy list. - odparłem śmiertelnie poważny.

Widziałem rozbiegany wzrok
Coraz gorzej..

Papież Franciszek ogłosił Bulle z okazji nadzwyczajnego roku miłosierdzia. Ten dokument można streścić w kilku punktach:

1. Zajadła obrona Vaticanum II.

2. Teza ze KK zapomniał czym jest miłosierdzie.

3. Pytanie kim będą tzw. misjonarze miłosierdzia, którzy będą odpuszczać szczególnie ciężkie grzechy zastrzeżone dla stolicy apostolskiej. Czy tez będą odpuszczać grzechy schizmatyckim biskupom wyświęcającym kobiety na księży czy błogosławiącym związki homo?

4. Zachęta do ,,głębszego" ekumenizmu. Szczególnie wzruszające sa fragmenty
Wyobraźcie sobie taką sytuację. Jest jakiś straszny zbrodniarz, morderca, ktoś bardzo zły. Jeżeli zapytamy jego matkę, czy powinien cierpieć przez wieczność, odpowie oczywiście, że nie. A jak wiemy miłość matczyna jest absolutna. Jednak jeżeli zapytamy Boga, ten ześle zbrodniarza na piekielne męczarnie.
Czy oznacza to, że miłość matczyna > boska?
Zapraszam do dyskusji na dowolny temat.
#gimboateizm #wiara #religia #katolicyzm #rozkminy
Pobierz
źródło: comment_r3hOrt1ySacl40xbUDkPBNdrLx3a325y.jpg
Ultra ortodoksyjni rabini zarazili 14 dzieci (od 2000 roku) opryszczką poprzez ssanie penisa w czasie rytuału obrzezania ( )

Ogólnie zabawa polega na odsysaniu krwi po ucięciu napletka

Żadne służby (New York City Health Department / Office of Child Protection) oczywiście o niczym nie widziały - albo inaczej -twierdza, że mają jakieś zgody rodziców na piśmie, ale nie pokażą.)

Wierzący to sobie jednak wymyślają #!$%@? zabawy
#
Pobierz
źródło: comment_m5f8r1ur73iLABockTaR0lCw5DaaHSWh.jpg
@Aspen: ssają penisa, nie widzisz w tekście? Wszyscy, którzy byli obrzezani właśnie w taki sposób mieli dezynfekowaną ranę. Ojciec zrobić tego niestety nie może tylko rabin. To samo tyczy się dziewczynek, gdy mają ucinane (...) wtedy rabin ssie cipę.

Na tym polega wiara, 1one1oneoneone1 ()
7 709 - 2 = 7 707

Tytuł: Ludzie 8 dnia. Autostopem do Matki Teresy
Autor: Krzysztof Pałys
Gatunek: Podróżnicza
★★★★★★★★

Dwóch zakonników opisuje swoją wyprawę autostopem z Polski do Macedonii. Zabierają tylko niezbędne rzeczy z założeniem że wszystko dobrze się ułoży.

W książce znajdziesz:
- opowiadania o spotkanych ludziach okiem duchownego,
- jak ich postrzeganie ludzi i wiary ewolułowało w czasie podróży,
- jak to jest podróżować
Pobierz
źródło: comment_9OpPVNHeHpHB1RrgrWfvb491FoRtx7Qm.jpg
@staa: Młotem i kowadłem nazywam dwie możliwości losu człowieka. Pierwszą jest definitywny koniec. Drugim jest wieczne istnienie. A reinkarnacja jest chyba najpodlejszym i największym egzystencjalnym więzieniem jakie mogę sobie wyobrazić. Powtarzać w nieskończoność trud życia, przetrwania. Po prostu nie widzę by któraś z tych dwóch opcji była "dobra".

Naprawdę uważasz, że obecne życie jest dla Ciebie torturą

Jest pewnym trudem, który oczywiście moża sobie w jakiś drobny sposób osładzać. Jednakże codzień
@Epoche: Przerwa techniczna. W jaki sposób jako maszyna biochemiczna możesz krzywdzić inne zdeterminowane maszyny biochemiczne? I dlaczego to coś złego? Uważasz człowieka za abstrakcyjny podmiot uwięziony w ciele i biernie obserwujący przez nie rzeczywistość?
Tak się zastanawiam jakie wyjaśnienie mają ateiści i deiści na cuda, które się zdarzyły na świecie. O ile przy cudach eucharystycznych można kłócić się, że ktoś sfabrykował (ale ich było tyle, że trudno stwierdzić, że wszystkie są kłamstwem Tutaj lista tych cudów oraz tu jest ich więcej) o tyle przy uzdrowieniach, gdy nawet lekarze nie dawali szans trudno jest jakoś racjonalnie podważyć. Nie wiem czy dobre przykłady, ale np. tu jest
Tak się zastanawiam jakie wyjaśnienie mają ateiści i deiści na cuda, które się zdarzyły na świecie.


@kaluza88: że się nie wydarzyły (jako cuda). Wierzę (to dobre słowo), że zdarzenia miały fizyczne wytłumaczenie jednak obserwatorzy nie posiadali odpowiedniej wiedzy aby znaleźć racjonalne wytłumaczenie.

Obserwatorzy mogą paść ofiarą błędów poznawczych znanych jako "zależność magiczna". Dobrym przykładem jak na podstawie szczątkowej wiedzy ludzie tłumaczą sobie nieznane zjawiska może być historia kultów cargo