Wpis z mikrobloga

Pamiętajcie mirki i węgierki - Joga? "Zdrada Chrystusa!" xD

Według proboszcza parafii p.w. Św. Jadwigi Królowej w Szczecinie jej uprawianie jest grzechem ciężkim. Na tablicy z ogłoszeniami parafialnymi zawiesił nawet specjalną odezwę, która mówi, dlaczego joga to "zdrada Chrystusa". Jej zdjęcie krąży w sieci. Już na samym początku możemy przeczytać, że joga jest "powrotem do pogaństwa, w którym człowiek zamiast czcić jedynego Boga, zaczyna czcić samego siebie bądź nieznane bóstwo". Przed jogą "przestrzegają księża egzorcyści", a jej praktykowanie prowadzi do "osłabienia wiary", a nawet "obłędu".


http://natemat.pl/241915,ksiadz-ze-szczecina-uwaza-ze-uprawianie-jogi-to-grzech-ciezki-dlaczego
#bekazkatoli #bekazpodludzi #wiara #katolicyzm #szczecin
xandra - Pamiętajcie mirki i węgierki - Joga? "Zdrada Chrystusa!" xD
 Według proboszc...

źródło: comment_VGNJRlI5qdDmVOi3DE3YwWZ4u9t0Z47Z.jpg

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mikw: Z obiektywnego punktu widzenia każda tego typu wiara powinna być zakazana z powodu mieszania ludziom w głowach, oczywiście nie tym samodzielnie myślącym, ale bara... owieczkom ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Czerstwa_Bagietka:

chodzenie na siłownie nie stanowi problemu dla KK...

Też nie do końca tak jest. Jeśli zaczynasz przedkładać wygląd swojego ciała nad stan swojej duszy, KK jak najbardziej ma zastrzeżenia do takiej postawy.

@xandra: To po prostu zasada zwykłej "duchowej" konkurencji. I joga razem z całą filozoficzną otoczką faktycznie ma wpływ na wiernych- nie da się rozwijać w dwóch przeciwnych kierunkach jednocześnie. ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
@xandra: tak to jest jak się nie rozumie ani jednego ani drugiego. Joga jako filozofia (do której prowadzą ćwiczenia oddechowe, medytacja itd) jest skierowana na skupieniu się na sobie samym, na własnym ciele. Co jest sprzeczne z nauką KK, ponieważ prowadzi do odsuwania się od Boga. Nie widzę w tym nic kontrowersyjnego.
  • Odpowiedz
No dobrze, ale joga to i ćwiczenia i filozofia, na tym to polega ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@xandra: I właśnie dlatego jest sprzeczna z nauką KK, bo nie jesteś w stanie oddzielić jednego od drugiego. Odsuwasz się od Boga, czyli nie spełniasz założeń własnej wiary. Czego tu nie rozumieć i czemu się dziwić? No tak jakby wegetarianin jadał raz w tygodniu mięso. To nadal jest wege
  • Odpowiedz
@xandra: przecież wiadomo, że w tym piśmie chodzi o całą otoczkę filozoficzną. Każdy ma inne poglądy i spoko, jedni zwracają się do Boga, inni wgłąb siebie, co kto lubi, ale jeżeli ktoś wybiera KK to istnieją tam jakieś reguły i czasami trzeba o tym przypominać, tak to działa.
Ja byłem wczoraj na jodze w Zdroficie i nie czuję się w żaden sposób opętany, poszedłem porozciągać się po treningu i nic
  • Odpowiedz