No halo Mireczky i Mirabelky. Pora na mocno opóźniony wpis numer 3. (??????)

Dla zainteresowanych jak się zaczęła moja historia polecam pierwszy wpis z tagu pierwszy wpis #jwsiezmienia.

Drugi wpis tutaj

Słowem wstępu, ponad miesiąc przestoju w części rzeczy. Powód? Jebitna alergia, która utrudniała normalne funkcjonowanie (nie mówiąc o ćwiczeniach), silne leki przeciwalergiczne (senność x9000), problemy z kostką i dość specyficzne wydarzenia w moim życiu. Ale! Jak zwykle lecimy z wszystkim
Pobierz
źródło: comment_Ez4AzV41LiEMLeV0XjucG3UNJqICR5eS.jpg
Ateista stanowi najdoskonalszą ekspresje kosmicznego humoru. Jest on odrębną jednostką boskiej świadomości, która poświęciła swą tymczasową egzystencję na prowadzenie tragikomicznej bajki, której nie jest w stanie wygrać. Uważa on, a na dodatek stara się dowieść, że wszechświat podobnie jak on sam stanowi jedynie przypadkowe nagromadzenie materii oraz że żaden stwórca nie istnieje. Ateista zupełnie zapomniał o boskim źródle, z którego się narodził, nie wierzy w istnienie Boga i potrafi z wielkim zapałem
@PanBulka: katolików, bo ich najwięcej dookoła, głównie przez brak podążania własnymi zasadami. Zresztą nie lubie gdy ktoś ciągle zakłada i kieruje się rzeczami nie w 100% pewnymi i pewnymi zabobonami.

Dodatkowo dopowiem, że moim najlepszym przyjacielem jest ksiądz ;)
Być skłonny do ustępstw

Jeśli czujesz do kogoś urazę, módl się za niego, a przeszkodzisz jej się rozwijać. Poprzez modlitwę wymażesz z pamięci zło, którego doznałeś. Gdy dojdziesz do miłości i życzliwości do ludzi, z duszy całkowicie znikną wszelkie urazy. A jeśli ktoś inny ma do ciebie żal, czyń mu dobrze, bądź skłonny do ustępstw, żyj z nim w pokoju, a uwolnisz go od urazy. (św. Maksym Wyznawca)


Widzę tu ewidentne podobieństwo