Dane są z 2011, ale dziś dalej jesteśmy w dupie, choć pewnie w nieco inny sposób. Zakładam, że jest więcej non-democratic skeptics (anty-kowidianie, antyfeminiści, itd.) kosztem religijnych i tradycjonalistów.
Dane są z 2011, ale dziś dalej jesteśmy w dupie, choć pewnie w nieco inny sposób. Zakładam, że jest więcej non-democratic skeptics (anty-kowidianie, antyfeminiści, itd.) kosztem religijnych i tradycjonalistów.
Cieszycie się ze mną? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Teraz mamy wielkie TODO przed sobą: siąść i i pomyśleć co zrobić, żeby się to a) naprawdę skończyło, b) nigdy
czy bedzie usprawieliwionko a ze huur durr koalicja i sie nie da jednak?
liczę na neuropkow ze bedo patrzyć wladzy na rece ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@eoneon: Obawiam się że to może być najzwyczajniej w świecie niemożliwe, chyba że powołamy jakąś siłową służbę ochrony ustroju. Bo co po nawet najlepiej skonstruowanym prawie jeśli władza może je najzwyczajniej w świecie zignorować i nie ponieść konsekwencji albo (ewentualnie) ponieść je po dekadzie.