Ostatnio byłem w Wadowicach żeby z kolegą omówić kilka spraw, to poszłem se do takiej kawiarenki. Patrzę, a tam w menu „Kremówka”, to stwierdziłem że #!$%@?, spróbuję jak to takie sławne.
#!$%@? se tą kremówkę przy stoliku, popijając kawkę, a tu jakiś dziadek się przysiada i się przedstawia, że Karol. Dobra, gadka szmatka, bo otwarty na ludzi jestem to nie będę kazał mu #!$%@?ć, nie? On mi mówi, że ma taką barkę
#!$%@? se tą kremówkę przy stoliku, popijając kawkę, a tu jakiś dziadek się przysiada i się przedstawia, że Karol. Dobra, gadka szmatka, bo otwarty na ludzi jestem to nie będę kazał mu #!$%@?ć, nie? On mi mówi, że ma taką barkę
- mannoroth
- RiverStar
- Zgrywajac_twardziela
- Saprofit
- Herbata232
- +3 innych
@Chodtok: Uciekł z Marysią na rękach, potem wszyscy wstali i zaczęli klaskać i wszyscy wokół odśpiewali barkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Podjeżdżam pod klub, wysiadam, poprawiam marynarkę i jestem gotowy na kolejną mafijną rozgrywkę w Wadowicach w 1945 roku. Wchodzę do piekarni i widzę, jak Ojciec Święty Jan Paweł II rozmawia z mafijnym bossiem o przeprowadzeniu kolejnej intrygi. Nagle, drzwi piekarni otwierają się i do środka wchodzi policja. Wszyscy rzucają się do ucieczki, a ja muszę szybko znaleźć sposób, by ujść z tej sytuacji cało. Przebiegam przez zaplecze