#zalesie #pracbaza #studbaza #urzedasstory
Mam z studiów praktyki w urzędzie.
I to co się dzieje w urzędzie mnie przerasta.
Ale mniejsza o to, czy tylko w moim urzędzie jest coś takiego, bo nie wierzę w to co widzę.
W jakieś dni w miesiącu przyjeżdżają "ludzie" i
- sprzedają urzędnikom jabłka
- sprzedają garnki
- sprzedają perfumy
-sprzedają chemie niemiecką
Koleś przyjeżdża busem na parking urzędu. Wchodzi do budynku z kartonem perfum
#urzedasstory #pracbaza #zalesie ##!$%@? #bekazpodludzi
Zatrudniłem się w urzędzie jako informatyk, bo poprzedni informatyk jest na L4 - leczy się nowotworowo. Jak wyzdrowieje to wróci - a to mu rokują i dobrze.
Ale #!$%@? co to się #!$%@? w tych urzędach.
Najlepsze jest to że ten informatyk zrobił z siebie jakiegoś BOGA.
Co prawda tu pracuje sama geriatria no ale bez jaj.
Baby w urzędzie mają tak nawinięty makaron na uszy,