To nie wypadek!!!
Dlaczego niektórzy traktują sprawę bandyty z A1 jako wypadek? Absurdem jest też oskarżanie sprawcy o spowodowanie wypadku. Jeśli tak jest, to prawo jest absurdalne i obowiązkiem #polityka jest je zmienić. Wypadek wynika z nieuwagi, złej techniki, niezamierzonych awarii czy różnych losowych zdarzeń. Natomiast jazda ponad 300 km/h po drodze publicznej, i to w takim ruchu, jest po prostu atakiem wariata na innych ludzi przy użyciu samochodu i
nowyjesttu - To nie wypadek!!!
Dlaczego niektórzy traktują sprawę bandyty z A1 jako w...

źródło: gf-f3eq-3y32-Yzbo_wypadek-na-a1-664x442

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@nowyjesttu: Wypadek to wypadek. Zresztą nawet przytoczona przez ciebie definicja się z tym pokrywa w tym punkcie:

Wypadek wynika z nieuwagi, złej techniki, niezamierzonych awarii czy różnych losowych zdarzeń.


Nie było to zamierzone działanie prowadzące do utraty zdrowia
  • Odpowiedz
  • 0
@cwlmod: A jak ktoś strzelałby z kałasza po centrum handlowym przez zasłonięte np. napisami szyby i zabił ludzi za tymi szybami to też tylko wypadek tak??? Tu wariat użył narzędzia samochód, które powoduje często wypadki, ale to wypadek nie był.
  • Odpowiedz
Halo #krakow i #transport #spedycja oraz #praca zastanawiam się nad zmianą pracy. Niedawno się tu przeprowadziłem, a mój Januszex remote mnie już zaczyna irytować + brak szans na rozwój. Ktoś coś wie, słyszał bądź u kogoś w firmie otwarta jest rekrutacja? Ja od lat dyspozytor, posiadam certyfikat kompetencji zawodowych, angielski bardzo dobrze, znajomość giełd (dawno nie pracowałem, kwestia odświeżenia), licencjat. Nie musi być spedytor/dyspozytor,
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mkk141: jeśli masz jakąś bazę klientów to praktycznie każdy Cię przyjmie na spedytora (niektórzy tylko żeby ukraś bazę klientów), wiele firm nawet bez doswiadczenie bierze ale lipna kasa na start, no i na początku jest mega ciężko w tej branży, więc musisz mieć sporo dyscypliny i zapału do tego aby przebranżowić się. Mając duże doświadczenie zaczynają się konkretne pieniądze.
  • Odpowiedz
@mkk141: miej na uwadze że praca jako spedytor to jest na dobrą sprawę branża handlowa, to jest to samo co sprzedawca części samochodowych, czy sprzedawca umów w orange. Różni się jedynie tym czym handlujesz, no i w przeciwieństwie do call center tu klient momentalnie wyczuje ze brak ci wiedzy w tej branży. No i jak kolega wyżej wspomniał, dzień w dzień starasz się budować kontakty z przewoźnikami i załadowcami.
  • Odpowiedz
Plac Kościuszki sprzed dwóch godzin.
Z perspektywy zielonego przystanku bezpłatnej komunikacji miejskiej Pl. Kościuszki – Arkady.

Niedziela, 10 marca 2024 r. Tomaszów Mazowiecki (59 tys mieszkańców), przy S8, woj. łódzkie.
300 metrów na zachód od McDonald's :)

#tomaszowmazowiecki #lodzkie #fotografia #niedziela #marzec #mikromobilnosc #transport
Poludnik20 - Plac Kościuszki sprzed dwóch godzin. 
Z perspektywy zielonego przystanku...

źródło: IMG_20240310_155253

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki potrzebuje pomocy prawnej w sprawie umowy (kontraktu menadżerskiego)
Od 6 miesięcy jestem zatrudniony w pewnej firmie na umowie na zleceniu, jestem osobą która zajmuje się wszystkim co związane w firmie z działalnością transportową (planowanie transportu, grafiki dla kierowców, umawianie serwisów, szukanie zleceń na giełdzie, analizowanie kosztów transportu-czy się opłaca czy nie, wystawianie zleceń i faktur, stały kontakt z kierowcami itp.). Nie dawno zaszły pewne zmiany w firmie i został zaproponowany (przedstawiony) mi kontrakt menadżerski. Ogólnie jakoś mi idzie, ale mam 23 lata i nie mam jeszcze odpowiedniego doświadczenia, wiedzy i kwalifikacji żeby na 100% powiedzieć że jestem specjalistą z tej dziedziny. Z dnia na dzień uczę się sam nowych rzeczy, nie ma nikogo w firmie kto może powiedzieć że robi to od lat i mam tak i tak robić żeby było okej. Czerpię wiedzę od ludzi z którymi współpracuje (przewoźnicy, spedycje, dostawcy usług) i z każdej nowej sytuacji która się przytrafi w danym dniu. Lubię to, jara mnie to i widzę się w tym... tylko!
Sprawa dotyczy tego kontraktu.
Nigdy nie miałem do czynienia z kontraktem menadżerskim, najczęściej umowy na zlecenie albo umowa o pracę. Na kontrakcie mam zapisane 2 kartki A4 obowiązków (uzgodnionych ze mną), wynagrodzenia, klauzule poufności, zakaz konkurencji itp. Brak informacji o wynikach które mam osiągać albo ?pułapu? opłacalności transportu w firmie (brak wyznaczników).
Nie mam określonych godzin pracy, ale mam ustaloną stałą stawkę miesięczną - mogę pracować w biurze, zdalnie, 2h dziennie albo 12h dziennie, w nocy, w dzień, jak się uda ogarnąć wszystko w jeden dzień na cały tydzień to zostaje tylko być pod telefonem 24h/30dni (na różne akcje)
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim o tak, konsultowanie umowy, na podstawie której chcesz się utrzymywać, z nieograniczonym zakresem odpowiedzialności, z randomowymi ludźmi z wykopu. Bez pokazania treści umowy. Co może pójść nie tak.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: tak na prawdę to już najlepiej jak byś skorzystał z porady prawnej, są miejsca gdzie można to zrobić za darmo na przykład w mojej parafii jest prawnik który raz w tygodniu pomaga w między innymi takimi sprawami, sam też korzystałem
  • Odpowiedz