@World_of_Science: To już ostatni moment na uratowanie naszej cywilizacji, klimatu i biosfery planety Ziemia

Nadszedł czas, aby ludzie przestali szukać wymówek i zaczęli wprowadzać zmiany, aby przeciwdziałać kryzysowi klimatycznemu - przemówił do dyplomatów stworzony dzięki komputerowej animacji dinozaur Frankie w sali plenarnej Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych. Dinozaur Frankie zaapelował: Słuchajcie ludzie. Wiem to i owo o wymieraniu. Nadszedł czas, aby ludzie przestali szukać wymówek i zaczęli wprowadzać zmiany, aby przeciwdziałać
@World_of_Science: polecam książkę Billa Gatesa w tym temacie. Podchodzi do tematu całościowo i globalnie a nie lokalnie. To warto połączyć z książką "tworzenie bogatego świata" żeby mieć pogląd na surowsze liczby. Jest nadzieja ale jest też ryzyko że się nie dogadamy bo jak zawsze rozwiązanie leży pośrodku i nie jest łatwe do zaakceptowania przez obie fanatyczne strony barykady: fanatycznych zielonych i fanatycznych entuzjastów węgla.
@wydac_Jadzke_za_Kokeszke bo niektórzy zaczynaja widzieć trochę wiecej niz czubek swojego nosa. Nie chcą dokrecenia sruby tylko żeby wladza zajela sie problemem jakim sa zmiany klimatyczne. Rzeczywiscie dokrecane śruby to zmuszenie janusza żeby przestał truć wszystkich na swojej wsi paląc plastikowe butelki w piecu.
Za każdym razem...

"dzieje się coś, co ma negatywny wpływ na każdego"
Statystyczny internauta:
- I nikogo to nie obchodzi, nawet nie mówią
"ktoś zaczyna organizować protest aby zaczęto o tym mówić"
Internauta:
- To podejrzane, pewnie ktoś ich opłaca
#strajkklimatyczny
Wiecie co mnie wkurza? To że dużo dzieci, czy nastolatkowie chodzą zbierają śmieci, jak byłem mały też zawsze chodziłem zbierać się śmieci po lasach ulicach, to że harcerze którzy pomagają sadzić lasy w miejscach zniszczonych przez wichure. nigdy nie otrzymają takiego aplauzu jak głupi strajk, co najwyżej manifestacja która nic nie zrobi, a dzieci które pomagają i starają się coś działać gówno maja
#klimat #strajkklimatyczny #zalesie #globalneocieplenie
@wilhermil: To samo można powiedzieć o dowolnej demonstracji. Przykładowo: po cholerę maszerować w Święto Niepodległości? By ogłaszać światu jak bardzo sobie nie radzimy z samodzielną egzystencją? By rozpowszechniać idee pewnych konkretnych środowisk, które budują swą tożsamość światopoglądową na podstawie przywłaszczonych osiągnięć i ogłaszają się jedynymi predestynowanymi do korzystania z nich? Przecież to tym, którzy na codzień (z różnym, oczywiście, skutkiem) sprawują pieczę nad integralnością terytorium i sprawnością funkcjonowania aparatu władzy publicznej