Premier Gruzji Irakli Garibaszwili oskarżył prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i ukraińskich polityków o ingerowanie w wewnętrzne sprawy Gruzji poprzez wspieranie protestów. - Kiedy osoba, która jest w stanie wojny (Zełenski - red.) wychodzi i reaguje na destrukcyjną akcję przeprowadzoną przez kilka tysięcy ludzi tutaj w Gruzji, to jest to bezpośredni dowód na to, że ta osoba jest zaangażowana, zmotywowana, aby coś się tutaj wydarzyło - powiedział.
Coś widać chyba, że zeleński coraz
Przy okazji też widzę dużo żalenia się na to, że czemu nasze kraje nic nie znaczą, są biedne, zdezorganizowane, skłócone itd.
Właśnie dlatego. To wy jesteście tego przyczyną. Widzicie jak kraj który jest w biedzie, wojnie domowej atakuje międzynarodową żeglugę zamiast zająć się poprawą warunków swoich mieszkańców i się cieszycie.
A dziś szokuje was atak w odpowiedzi i płaczecie nad losem niewinnych cywili.
Zero logiki, odpowiedzialności tylko same emocjonalne reakcje.