Jake wpadki mieliście podczas robienia remontów? Robię sobie z poddasza gabinet do pracy. Robię podłogę, więc wycinam płyty, noszę układam, powtórz. Idę na górę kolejnym kawałkiem, coś tam musiałem przełożyć, więc odłożyłem płytę, chce ją z powrotem wziąć żeby ułożyć i k---a nie trafiłem nogą w belkę,na ktorej chcialem stanąć xD. P---------m się nogą przez sufit do pokoju syna :D. Chciałbym zobaczyć minę mojej żony jak zobaczyła wystająca stopę z sufitu. #
@bolekndm: kupiłem dwie duże płyty gk do wyrównania bardzo nierównej ściany, specjalnie dopłaciłem prawie 100 zł (jakieś 30% ceny plyt) za dowóz żeby ich nie ciąć do przewozu samochodem, chłop przywiózł i je wyładował, jak pierwszą płytę wziąłem to strąciłem równowagę i poleciałem na drugą co była oparta i połamałem ją tyłkiem w p---u na kilka kawałków, udało mi się je potem powyklejac ale na łączeniach wyszły krzywo że ja