Public housing policy in Singapore by Ng Kok Hoe
Whitepaper o publicznym mieszkalnictwie w Singapurze + trochę wgląd w to jak wygląda singapurskie państwo dobrobytu ( ͡° ͜ʖ ͡
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CynicznyMarksista:

W Polsce pewnie nepotyzm, kolesiostwo i korupcja by to zabiły

możliw
Trzeba też patrzeć, że ten program rozpoczął się w latach 50, a Singapur wygląda inaczej niż Polska jeśli chodzi o urbanizacje i gęstość zaludnienia.
Z drugiej strony u nas też funkcjonuje posiadanie mieszkania jako funkcja zabezpieczenia emerytalnego, ale tylko dla bogatszej części społeczeństwa.
  • Odpowiedz
@CynicznyMarksista: Ale wiesz, że w Singapurze to oni nie dają tego za darmo? :) Kupujesz takie mieszkanie na 99 lat za jakieś 300-500 tys. dolarów singapurskich (850 tys - 1.4 mln PLN). I to pod pewnymi warunkami - np małżeństwo może kupić w każdym wieku, singiel dopiero po 35 roku życia, nie można mieć więcej niż 1 takiego mieszkania, itp.
  • Odpowiedz
@czlonek17 aha spoko, tak tylko wyjaśniam bo jedne muzyk (Ronan Keating) dał się ostatnio nabrać na baita, że tyle statków jest przez aferę z koronawirusem. Udostępnił nawet post na Twitterze. I potem po interwencji rządu Singapuru musiał przepraszać i to prostować.
  • Odpowiedz
Już chyba Singapuru nie można chwalić za walkę z koronawirusem. Wprawdzie do końca próbowali zachować normalność, ale niedawno się poddali i wprowadzili częściowy lockdown.

Przedwczoraj ponad 400 przypadków zachorowań, wczoraj już ponad 700. Trochę się pocieszają, że zdecydowana większość, na pewno więcej niż 3/4 to nisko opłacani pracownicy, głównie z Bangladeszu, ale też Birmy, Indii, Chin, którzy żyją w hotelach pracowniczych i trudno tam o bezpieczeństwo i higienę.

Jeszcze do niedawna z
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach