Ale miałem dzisiaj sen. Rozpoczeła się III wojna światowa. Nad moim blokiem było tyle samolotów, że nie było widać nieba i wszystkie się strzelały. Nie wiem jak (standard w snach) wziałem się u babci na wsi. Idąc drogą zobaczyłem, że jakiś koleś na moście wykonuje egzekucje na 3 osobach. Wszystkie mają worki na głowach, każe im skakać, albo rozstrzela ich, wszyscy skaczą. Ja w tym czasie leżę w krzakach i to wszystko
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kurde, ostatnio coraz częściej mam coś bardzo przypominającego to. Nie byłam z tym u lekarza. Jeszcze. Mam to tak co 2-5 noc nawet. Mieliście to kiedyś? W ogóle czasem też się duszę i w ogóle, przewalone z tym spaniem mam. #sen #medycyna
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@surma: miałam LD zanim dowiedziałam się co to jest, ale patrząc na wyniki tylko dwóch ostatnich sposobów - wystarczył tydzień
  • Odpowiedz
Mireczki, opowiem Wam dzisiaj o tym co mi się śniło.

Śniło mi się, ze do miasta nadciągają wojska radzieckie. Chciałam zadzwonić do rodziny, ale sieci komórkowe były przeciążone. Zauważyłam, że mam nieodsłuchane wiadomości na poczcie głosowej, dzwonili do mnie bracia i siostra. Mówili, że coś się stało, żebym oddzwoniła, że jakaś tragedia rodzinna. Byłam na drugim końcu miasta, komunikacja miejska nie działała, taksówek nigdzie nie było, wszędzie wyły syreny alarmowe, a ja tak
F.....a - Mireczki, opowiem Wam dzisiaj o tym co mi się śniło.



Śniło mi się, ze do...
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Caishen: kiedyś był nawet artykuł na wykopie o śnie polifazowym. Relacja gościa który funkcjonował tak dosyć długo i czuł się (wg niego samego) świetnie. Powodem porzucenia był właśnie rozstrzelony plan dnia. W nocy nie potrzebował już tyle snu i bąkał się sam po mieszkaniu gdy żona i dzieci spały ;)
  • Odpowiedz
Ostatnio zauważyłem, że zaśnięcie ułatwia mi powolne otwieranie i zamykanie oczu. Szybo zaczynam czuć jak coraz bardziej nie chce mi się ich otwierać i za którymś razem zapominam otworzyć, bo już śpię ;) Polecam spróbować. #sen #sennosc #bezsennosc
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ale sen miałem, nie taki jak ostatnio, ale też miły ;)

W śnie tłumaczyłem sen mojemu koledze, w którym to biegałem po łące z łukiem i szukałem ryb, bo na bank będą na łąkach i bagnach. Kolega stwierdził, że "ok". I sen w śnie się skończył

#sen #sny
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#dziendobry Mirki ;) pragnę podzielić się moim dzisiejszym snem, nie jest za długi ;)

#sen

Rzecz się dzieje boisku szkolnym, moim byłym z LO, sporo ludzi widocznie trwa najdłuższa przerwa ta 20 minutowa. Jestem w jakimś w większym gronie. Stoję ja i kumple (Marian, Zdzisław i Zenon) oraz parę osób ze szkoły i z naszej klasy. Podchodzi kolo, gadamy z nim o jakiś pierdołach, kolo w ogóle jest
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@goodidea: sam nie wiem w sumie. Boję sie trochę, do tego mam w Polsce trochę do stracenia (mam robote). Do tego starzy mi odradzają bo "nie jestem gotowy i muszę jeszcze poczekać kilka lat".
  • Odpowiedz
Mirki. Przyśnił mi się obraz...

Kolorystyka żółto-pomarańczowa, lekko ciemna. Coś, jakby narysowany był w jaskini oświetlany ogniem. Przedstawiał grupę ludzi, którzy zwróceni byli w kierunku lewej strony obrazu(coś tam było, ale nie pamiętam). Grupa tych osób była w trakcie ściągania masek. Niektóre były takie jak w greckim teatrze, reszta była inna, ale nie pamiętam jak wyglądały.

Te osoby to chyba były "sticki", ale nie jestem pewien.

Fajnie
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Co moja głowa to ja nie.. Mirasy dziś opiszę Wam mój jakże chory sen, do dzieła:

Akcja dzieje się nad jeziorem w upalny, letni dzień. Ludzie rozwaleni na ręcznikach, dzieciaki latają po plaży grając w berka. Ja wpatrzony w taflę jeziora oczekuję jakiegoś ważnego wydarzenia. Nagle z oddali słychać odgłos skrzydeł, ale taki na prawdę głośny, oczy unoszę do góry, a tam W------Y wieloryb (xD), ze skrzydłami rodem zapożyczonych od Butterfree z
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach