@bd_j3bac_za_2k: Nie myślałem, że dostawczaki są w stanie takie prędkości rozwijać. Nie umiem into pocieszyciel, lecz nie warto umierać i przy okazji może kogoś postronnego zabić z powodu kobiety (jeżeli dobre wnioski z tagów wyciągam). Każda kolejna kobieta w życiu jest lepsza od poprzedniej, a przynajmniej tak wynika z moich doświadczeń, więc warto, żebyś sam sprawdził zanim się gdzieś #!$%@?. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#anonimowemirkowyznania
Różowa dostała pracę w mieście na drugim końcu Polski. Przeprowadziła się od listopada, ja dołączyłem od 1 lutego, ale wczoraj się rozstaliśmy (z jej inicjatywy).
Poprosiłem ją o oddanie połowy czynszu za luty, który zapłaciłem. Zwrot kaucji i kilkuset złotych za wyposażenie mieszkania, które zostaje z nią.

Usłyszałem, że jestem podły i bez klasy. Bo planowaliśmy to razem, a teraz ona zostaje sama i musi płacić za całość mieszkania...

#zwiazki #

Czy faktycznie jestem podły?

  • TAK 9.5% (18)
  • NIE 90.5% (172)

Oddanych głosów: 190

#anonimowemirkowyznania
Jak odzyskać była dziewczynę, która mnie rzuciła? Dać jej na początek czas czy starać się? Jak u was to wyglądało #niebieskiepaski którym udało odzyskać się dziewczynę ? Jakieś porady jak działać ?


Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
#anonimowemirkowyznania
Przeszłam z chłopakiem jego kilkumiesięczna chorobę. Wymagało to ode mnie całkowitej zmiany stylu życia - wyprowadzki od najlepszej przyjaciółki, rezygnacja z życia towarzyskiego, zaniedbanie uczelni i branie więcej godzin w pracy. W tym czasie zaczęła się rozwijać u mnie po cichu depresja a jedyne co zmuszało mnie do wstawania/ogarniania życia było opiekowanie się nim. Jak tylko wyzdrowiał, zaczął mnie zdradzać i kazał mi dosłownie „jak najszybciej się wyprowadzić”. Teraz mieszkam z
@AnonimoweMirkoWyznania: witaminy D najlepiej w oleju lniany coś typu D-Vitum 2000 j.m., CYNK w tabletkach Zincas poproś w większej dawce 30mg /jest na receptę ale panie często wydają bez problemu/, kompleks witamin B poproś o do radzenie farmaceute, tylko z tym trzeba uważać i stosować jak w ulotce bo można sobie dużo złego zrobić!!!!!!, no i na uspokojenie ashwagangha rzeczywiście działa!, ale przede wszystkim zrób sobie pełne badania tarczy, morfologie, no
Dziewczyna zerwała ze mną trochę ponad miesiąc temu. Standardowy przypadek - była dla mnie całym światem i byłem od niej uzależniony, a ona coraz bardziej się ode mnie odsuwała. Dwa tygodnie po rozstaniu napisała mi, że kogoś poznala. Stopniowo wyrzucam ją z głowy, mam już momenty kiedy w ogóle o niej nie myślę i potrafię się śmiać i bawić bez niej, nawet będąc samemu czy to ze znajomymi. Najgorsze są jednak momenty,
@Telofaza: każdy przez takie coś musi przejść. Rada odemnie gdzie już mam to za sobą: uświadomb sobie ze to koniec, na zawsze. Jak laska raz z tobą zerwie to już nie ma powrotów chyba że z desperacji. Zablokuj ja na fb i innych rzeczach, wywal jej zdjęcia Poprostu usuń ja z twojego życia. Im szybciej to zrobisz tym łatwiej zapomnisz. Znajdź jakieś hobby i żyj życiem bo mamy tylko jedno i
#anonimowemirkowyznania
Jak sobie radzicie z rozstaniami? Mnie właśnie rzuciła najcudowniejsza kobieta na świecie. Przepiękna, inteligentna. Komplementowała mnie cały czas, podczas gdy nagle stwierdziła, że nic do mnie nie czuje. Jestem zniszczony psychicznie i nie wiem co robić. Jak długo potrwa "deprecha"? Całymi dniami o niej rozmyślam i mówię, a znajomi mają już tego dosyć. Smutno bardzo i nie wiem jak się pozbierać. Tęsknie za nią, i przyznam się, że błędem było uzależnienie
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Jak sobie radzicie z rozstaniami? M...

źródło: comment_8rLBcQ7hT5H2HWjG6mmtsatz48xSEgzy.jpg

Pobierz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ona nie była Twoją partnerką a przedmiotem potwierdzenia Twojej wartości. Musisz to najpierw odnależć w sobie a teraz jest idealny moment. Po pierwsze, podejmij decyzje o odcięciu się, pogódź się z tym, że sie to skończyło. To, że czułeś sie tak przy niej znaczy, że możesz sie tak czuć również sam, z czasem, po przepracowaniu różnych rzeczy. Jesteś teraz jak na zjeździe z zażywania narkotyku. Ten czas minie, emocje sie
@AnonimoweMirkoWyznania: jedyna metoda to przestać o tym myśleć, zajmij się czymś, co lubisz, co Cię interesuje. Jeśli Ci to pomaga (mnie tak) - zmęcz się, uprawiaj sport. I ponad wszystko - nie siedź sam, choć bardzo się zwykle nie chce po takim zdarzeniu, przebywaj z ludźmi, nie rozwlekaj tego przy nich, wystarczy "potrzebuję trochę czasu", albo "dochodzę do siebie", a potem zmiana tematu. Nie odtrącaj wsparcia.
W jednym masz rację, jeśli
#anonimowemirkowyznania
#zwiazki #rozstania
Spotkałem się z dziewczyną miesiąc po zerwaniu, trudno jest mi się pozbierać, a ona radzi sobie doskonale. Trochę rozmawialiśmy i powiedziała, że chciałaby być z kims kto potrafi żyć bez niej. A czy w związku właśnie nie chodzi o to że jeśli kogoś zabraknie to trudno jest nam się pozbierać. Czy może o to że mam się ogarnąc bo na niej świat się nie kończy xD

Kliknij tutaj, aby
@AnonimoweMirkoWyznania Mirku! Miesiąc to żadna przerwa. „Ona radzi sobie doskonale” to jest taki bullshit jaki jest przy każdym rozstaniu. Albo jej było wszystko jedno, albo ściemnia (obstawiam to drugie). Odstawia pokazówkę, jaka to ona nie jest zajebista. Nie masz się czym przejmować. Największy paradoks jest taki, ze jak nie będziesz pokazywać ze sobie nie radzisz, to nagle jej zacznie zależeć. Bądź twardy, dużo rybek jest w jeziorze. Jak nie ta, to inna
#anonimowemirkowyznania
Czy wasze byłe/byli odzywali się do was po rozstaniu? Były jakieś próby nawiązania kontaktu, rozmowy czy powrotu?
Kto z kim zrywał w jakiej atmosferze i po jakim czasie następował kontakt?
Ile na ile byłych się odezwało?

#zwiazki #rozstania #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #kiciochpyta

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez:
MikroblogowaMaciora: 7 lat byliśmy razem i nagle stwierdziła, że już dalej nie może. Bo nudno i się nie zmienię. Jak to jednak bywa - obie strony miały swoje za skórą. Podejrzewałem, że tak będzie, bo widziałem jak szuka mieszkania w a ostatnich tygodniach, a nie mówiła nic o wspólnej przeprowadzce.

Pomogłem jej nawet wynieść kartony do auta siostry.
Potem ryczała za każdym razem kiedy się widzieliśmy, bo...

... wyprowadziła się do
#anonimowemirkowyznania
Zostawił mnie facet, bez słowa wyjaśnień, po latach związku. Za niedługo miał być ślub. Dajcie Mirki jakieś najsmutniejsze pisosenki jakie tylko znacie żebym mogła się katować dalej...
#rozstania #zwiazki #zalesie #poznan #logikaniebieskichpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie słuchaj tych co piszą "nie katuj się". Własnie, że musisz wypłakać swoje. Ja tez niedawno skończyłam związek i nie odczuwałam aż tak bardzo skutków...do dzisiaj. Złapało mnie z podwójną siłą, trzeba przeżyć tzw "żałobę", bo ona dopada prędzej czy później, więc lepiej przeżyć ją wcześniej. Płacz, krzycz, rón wszystko tylko nie duś emocji bo one paraliżują. Potem nadchodzi wewnętrzny spokój i człowiek zaczyna akceptować sytuację. Ściskam Cię mocno Mirabelko,
#anonimowemirkowyznania
Hejka. Pierwszy mój wpis na wykopie, lets go. Mam 20 lat, w związku jestem od 2,5 roku. Bardzo kocham swoją dziewczynę, ona mnie tez i nie widzimy świata poza sobą. Przynajmniej tak było miesiąc temu. Ja pomimo młodego wieku przez moich rodzicow mam sporo problemow na głowie, nigdy jakos się tym nie przejmowałem bo potrafie radzić sobie ze stresem i jest mało rzeczy, które mnie przestraszą czy czegos co mnie rozwali
#anonimowemirkowyznania
Chciałbym po prostu się wyżalić bo sam nie wiem co się ze mną dzieje.Jestem po zerwaniu już kilka miesięcy.A ja wciąż mam ją w głowię.Dalej i dalej. Często mam ją w głowie.Są dni lepsze ale też takie jak to było wczoraj gorsze.Przypomina mi się jej twarz kiedy się do mnie uśmiecha.Strasznie wtedy nie radzę sobie z tym wszystkim.Często płaczę z myślą tego ze już jej nie ma,tego jak próbowałem jakoś dowiedzieć
@AnonimoweMirkoWyznania: Kilka miesięcy to wcale nie tak dawno. Potrzebujesz więcej czasu, żeby przeboleć rozstanie. Skoro chodzisz już do specjalisty to dobrze. Mi pomogło też po prostu wychodzenie do ludzi, czyli spotkania z przyjaciółmi. Dobrze jest też, żebyś serio skupił się na sobie, znalazł jakieś hobby, któremu będziesz mógł się oddać i zająć myśli. I jak wspomniałam - czas leczy rany.
I rada na koniec - nie opieraj całego swojego szczęścia na
#anonimowemirkowyznania
Hej Mirki,
Wlasnie wczoraj po 9 latach mój chlopak powiedzial mi ze nie chce byc dluzej ze mna, ze juz mnie nie kocha i ze tak bedzie lepiej.

Nie umiem sie pozbierac, caly czas mysle co jest ze mna nie tak.
Teraz nie wiem co robic.
Mieszkamy razem z moimi rodzicami, pomagaja nam, bo mielismy kupic mieszkanie.
Co robic? Nie umiem Go wyrzucic z domu.

#rozstania #smutek #zwiazki #milosc #koniec #
@nariox: Każdy sobie musi jakoś sam z tym poradzić. Tylko rób to świadomie, bo to nie to, że musisz zabić ten strach na śmierć. Musisz go osłabić, a później oswoić. W końcu zamieni się w ciekawość tego co będzie dalej. Tego życzę i żeby sił nie brakowało nigdy. Na zachętę dodam, że i tak jesteś bardziej ogarnięty życiowo ode mnie, sam też mam problem, żeby zapomnieć i Twój wpis mnie zmotywował.
Ok, kolega @41B937B wczoraj miał absolutną rację-dlatego dziś od rana, na trzeźwo pociągniemy historyjkę.
Trzeba chyba zacząć od tego, kim ja jestem-a ta charakterystyka, z racji uzasadnionego subiektywizmu, jest najtrudniejsza.
Pochodzę z małego miasta, z rodziny robotniczej. Co to jest rodzina robotnicza w moim ujęciu? Taka, która nie jest biedna, ale w której na koniec miesiąca nie zostają żadne oszczędności. Taka, w której rodzice zrobią wszystko dla swych dzieci, są poczciwi, dziecinnie
jestem-a ta

w łóżku-wydaje mi się

z tym walczyć-bez skutku

@trochezepsulem: nie rozumiem tych pauz? To jakiś środek stylistyczny? Mógłbyś przynajmniej robić od nich jakieś odstępy. Jak na średnią 4,8 to styl pisania masz dość kiepski... A może Twoje EGO jest faktycznie mocno przerośnięte...
Wybacz że niemiło zacząłem ale z Twojego wpisu bije coś niemiłego i mam taki odruch obronny...
A więsssssssss
Nasmarowałeś nam tu swój obraz, chyba miał być krytyczny
@trochezepsulem: mylisz się, nie jesteś złym człowiekiem, gdzieś po drodze w swym burzliwym życiu pobłądziłeś, do tego doszło uzależnienie. Biorąc pod uwagę to co napisałeś i to jaką masz osobowość alkoholizm był nieunikniony, masz genetyczne uwarunkowania by zostać - jak to brzydko brzmi - alkusem, po prostu to musiało się stać prędzej czy później, Twoje zachowanie nie miało nic do tego, chyba że nigdy w życiu byś nie spróbował etanolu ale
#anonimowemirkowyznania
Nie polecam posiadania słabej silnej woli.
Prawie rok temu rozstałem się z kobietą po bardzo długim związku, od tego czasu bywało różnie, czasem lepiej, czasem bardzo źle. Korzystałem nawet z wizyt u psychologa, trochę to polepszyło moje samopoczucie, ale i tak raczej przez ostatni rok nie miałem chwili bym mógł powiedzieć, że choć trochę jestem szczęśliwy.
Za radą psychologa poblokowałem wszystkie możliwe profile i strony, które mogłyby mi o niej przypominać.
#anonimowemirkowyznania
Właśnie się rozstałem z narzeczoną po 7 latach związku (28 lvl here), już powinienem dawno to zakończyć ale dobrze że i tak się otrząsnąłem z tego.
Na samym początku wszystko super, przyjeżdżałem do jej domu rodzinnego i się widywaliśmy co weekend, tydzień miałem dla siebie. Jak dostałem w końcu porządną pracę to postanowiliśmy przeprowadzić się do warszawy i wynająć mieszkanie po 3 latach związku. Na początku oboje pracowaliśmy, ona w gównofirmie
@AnonimoweMirkoWyznania szykuj się na kilka miesięcy błagania o powrót, obrobioną dupę, a na koniec pewnie się weźmie za siebie, schudnie i to ty będziesz zły
Chociaż z tarczycą sprawa jest bardzo słaba, bo często naprawdę ciężko mieć wpływ na wagę/brak energii/złe samopoczucie, ale z tym staraniem się i tak przegieła. Trochę nie rozumiem, czemu rzuciła pracę, bo znam ludzi w ogóle z wyciętą tarczycą i siedzenie w domu to nie jest rozwiązanie.
No mirki chyba mi się udaje wyjść z dołka porozstaniowego, ostatnio mam pierwsze dni po rozstaniu, kiedy jestem tak w pełni szczęśliwy. Poznałem przez przypadek pewną piękną dziewczynę która również przeżyła zawód miłosny, jesteśmy umówieni na spotkanie, rok czasu nie randkowałem więc mam nadzieję że nic głupiego nie zrobie. Jak myślicie gdzie zabrać dziewczynę w #warszawa na takie pierwsze samotne spotkanie(bo poznalismy sie na imprezie)?
#tfwnogf #zwiazki #rozstania