eby wejsc sensownie w temat trzeba mieć pare baniek, a z taka kasa w konwencjonalnej dzialanosci mozna zdzialac kilkukrotnie wiecej

Odpowiedz


@wwkbt: o widze, że szybko to ogarnąłeś, większość ludzi nie z branży tego nie rozumie
Ogólnie podoba mi się propaganda w dziennikach telewizyjnych.

Na początku przebitki z pola bitew na #ukraina.
Smutne ujęcie na cywilów biadolących jak im źle
Smutne ujęcie na zełeńskiego i jak bardzo potrzebują pieniędzy i amunicję

I cyk, łaskawa unia zawiesza zablokowanie importu towarów z #ukraina.
Ale wszystko tak przykryte i zamotane aby #rolnictwo nie dodało 2 do 2 że dalej będzie import zbóż na pełnej z ukrainy xD

#tvpis #
Choć anime może przez samych rolników być postrzegane jako "autystyczny" i infantylny środek przekazu - co jeśli przedstawiona tam sytuacja rolnictwa poniekąd pokrywa się z obecnymo problemami wsi? ||

Gdzie z jednej strony jest głos sektora rolniczego, którzy podkreśla że zapewnia bezpieczeństwo żywnościowe, lokalną samowystarczalność, bo jak nastanie głód to wszystko "klęknie" - i trzeba to zdanie uszanować, bo to ciężka i mozolna praca, i
wygolonylibek-97 - Choć anime może przez samych rolników być postrzegane jako "autyst...

źródło: temp_file8329870097072993701

Pobierz
@wygolony_libek-97: Moim zdaniem Psycho-pass pokazuje bardzo utopijną wizję świata. Wysoka automatyzacja i związane z nią uspołecznione zyski. Rolnictwo jest tego przykładem. System oceny obywatela, w którym liczą się faktyczne kompetencje, a nie inne czynniki. Państwo deleguje ciebie do odpowiedniej pracy, zatem można domniemywać, że osoby bezrobotne są monitorowane, a nie pozostawione same sobie (wątpię w scenariusz ich eliminowania). Nasza rzeczywistość zmierza bardziej w stronę śmierdzącego feudalizmu.

że akurat w "Psycho-Pass" infrastruktura
@Logytaze no właśnie tak jakby oglądałem, i to uważniej niż "lecąc" po całości jednym ciągiem :-P

Nawet tam było podkreślone, że produkcja rolna jest zastała, infrastruktura i maszyny zostały zautomatyzowane dekady temu, i mało kto je dogląda (bo życie w mieście ciekawsze, a ze wsi powyjeżdżali). Co jest słabym punktem, i skutkiem wewnętrznej emigracji - pomimo całej kluczowości superowsa dla trwania cywilizacji i zabezpieczenia w żywność.

Zresztą: przed epicką potyczką na polach
@michallmtk: Kiedy mówię "Polska", mam przed oczami pszeniczny kłos wyrosły na tej ziemi. Znajome boćki, co przycupnęły na przyjaznej mazurskiej chacie. Widzę bursztynowy świerzop tańczący wśród fal burzanu i tak sobie myślę, że biurokraci żrący swe hamburgery w Brukseli zapomnieli, co ten kraj, ten lud może i... biedny, ale dumny i waleczny zrobił dla Europy, dla całego świata!
Tak sobie czytam teraz o gospodarce II RP i jest tam, że nasi rolnicy, którzy mieli pola od 2-5 ha egzystowali na granicy głodu, więc wsie były niedofinansowane, to jak wtedy piłsudzki rządził, że nasi rolnicy glodowali?
¯\(ツ)/¯ fakt wtedy po ponad 100 latach odzyskaliśmy niepodległość od trzech zaborców i musieliśmy odbudować całą gospodarke od nowa, no ale to sie chyba bierze jakąś pożyczke od innego kraju by móc zacząć funkcjonować? ¯\(ツ)/¯
@NowakPL: troche chyba nie ogarniasz kontekstu historycznego.
W czasach wielkiego kryzysu lat 20 to niemieccy robotnicy zmagali się z głodem i analfabetyzmem a co dopiero mówić o zacofanej polskiej wsi.
Pożyczki były brane i budowano, choćby Gdynie i przemysł w polskiej części śląska. Młode państwo otoczone przez wrogów nie miało ani sił ani środków aby każdemu bezzębnemu jontkowi-analfabecie zapewnić know-how i maszyny do efektywnej gospodarki rolnej.

I to nie była rzeczywistość