@Lord_Apatii_i_Depresji: jak była pijana/naćpana to może krzyczała, może nie była w stanie, może jej zasłonił usta. Okolica dosyć mocno imprezowa, nad ranem może ludzie byli zajęci swoimi sprawami może byli pijani, może jechała karetka obok i nie było słychać, kurde sporo jest zmiennych
  • Odpowiedz
Polska hrabina i patriotka została zasztyletowana w Londynie kilkaset metrów od miejsca, gdzie zamordowano Krystynę Skarbek. Obie Polki znały się, gdyż Krystyna w czasie misji do Polski zatrzymywała się w domu Teresy Łubieńskiej. Hrabina podczas wojny mieszkała na Placu Zbawiciela w Warszawie. Od chwili kapitulacji Warszawy mieszkanie zwane „Zbawienie” staje się wkrótce komórka konspiracyjna, gdzie będzie służyć schronieniem dla wielu potrzebujących osób. Po wojnie znalazła się w Anglii. Nieznany sprawca zamordował ją w roku 1957.

Badacz dziejów Polaków w czasie II wojny światowej na Wyspach Tomasz Muskus, który pisał na temat morderstwa artykuł w serwisie British Poles przyznał: Było to jedno z najbardziej niewyjaśnionych zabójstw w historii angielskiej kryminalistyki. Choć przesłuchano tysiące świadków i sprawa trwała kilkanaście lat, sprawcy morderstwa Teresy nie udało się znaleźć. Córka Teresy Łubieńskiej – Izabela w jednym z udzielonych wywiadów powiedziała, że jest pewna, że był to mord polityczny a jej mama padła ofiara zemsty”.

Kto jeszcze nie oglądał, zapraszam na odcinek o Krystynie Skarbek, w którym wraz z Tomaszem Muskusem rozmawiamy także o sprawie hrabiny Łubieńskiej.

https://youtu.be/hFFSaL9BUek?si=XDlfyYlimaJyOyXb
Historia_Podcast - Polska hrabina i patriotka została zasztyletowana w Londynie kilka...

źródło: hrabina łubieńska_

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jprdl to co ten konsul opisuje to zwykła siatka przemytnicza. Pomagaliśmy Hindusom i Bóg wie komu jeszcze dostać się do Meksyku a w konsekwencji do Ameryki, to jest gigantyczny skandal. Nie mogę uwierzyć, że tak prostackie działania przestępcze były prowadzone pod kontrolą ministerstwa spraw zagranicznych. Takich akcji to ja bym się spodziewał po Białorusi, Tadżykistanie czy po jakimś afrykańskim watażce a nie po ministerstwie kraju w Unii Europejskiej. Kogo my kuźwa wybraliśmy
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach