Poszukuję ogarniętego programisty php do swojego zespołu.
Wymagane 3+ lat doświadczenia.
Widełki 9 - 12 tys netto na B2B.
Wszystko
Wszystkie
Archiwum
2
Rodzina jest najważniejsza. Jednak realizowanie własnych pasji, rozwijanie się jest także istotne. Dla programisty może to być na przykład okazja zrealizow...
z1
Technologia ma coraz większe znaczenie w biznesie, z czego również zdaje sobie sprawę coraz więcej przedsiębiorców. Badanie „Nowoczesne IT w MŚP 2017” poka...
z1
Niejeden programista, który ma poczucie wysokiej własnej wartości (najlepiej, gdyby każdy potrafił znaleźć u siebie to, w czym jest mocny) chciałby pracowa...
z1
Workcation to termin coraz popularniejszy i coraz częściej pojawiający się w środkach masowego przekazu, a nawet w portalach społecznościowych pod zdjęciam...
z4
Często mawia się, że programista nie szuka pracy, to ona go znajduje. Nie bez przyczyny w obiegu funkcjonują takie sucharki jak na przykład rozmowa dwóch k...
zKomentarz usunięty przez autora
Wrzucam swój wpis, który był odpowiedzią na pytanie odnośnie poszukiwania pierwszej pracy jako front-end developer na bazie moich doświadczeń. Jeżeli temat niezgodny z regulaminem to proszę o usunięcie chociaż uważam, że może zainteresować kilka osób. Tekst to moje luźne przemyślenia i nie twierdzę, że wszystko w 100% pokrywa się z realiami - obrazuje tylko moje zdanie na ten temat.
To po kolei. Angielski w tej pracy to według mnie podstawa, bez tego lepiej zacząć od kursu językowego albo uczyć się na własną rękę. Dodatkowo ja szukałem pracy we Wrocławiu, więc w połowie firm miałem rozmowy w języku niemieckim, a jeżeli tego nie wymagali to był to duży atut. Rozmowy językowe przeprowadzane przez Panie z HR'u były też pierwszym etapem, więc często będąc świetnym programistą nie dostaniecie szansy na wykazanie się, bo odpadniecie na początku procesu rekrutacji przez możliwą utrudnioną komunikację w firmie/z klientami. O tym, że większość wartościowych (i często darmowych) materiałów w IT jest po angielsku raczej nie muszę mówić.
Co do wymagań technicznych na junior front-enda – oczekują dużo względem faktycznej wiedzy większości juniorów. Przynajmniej takie jest moje zdanie i mówię to na podstawie obserwacji wymagań w ofertach na stronach takich jak nofluffjobs, pracuj.pl czy grupach pokroju „Front-end pierwsza praca”. Na tych portalach świetnie widać przekrój tego stanowiska, ponieważ 90% ogłaszających posiada portfolio z jedną stroną typu one-page i ewentualnie kilkoma rezultatami zadań z Freecodecampa czy Codeacademy.
Przez duży wzrost chętnych do pracy na tym stanowisku rekruterzy mogą przebierać w CV i wybierać osoby, które faktycznie wyróżniają się na tle grupy. Potencjalnej firmie nie opłaca się w krótkim okresie zatrudniać kogoś, kto będzie potrzebował ‘opieki’ seniora większość czasu i nie będzie generował zysków przez najbliższe X miesięcy, bo zwyczajnie znajdą lepszych. Mimo wszystko taniej jest zatrudnić kogoś bardziej doświadczonego za większe pieniądze niż świeżą osobę za kilka groszy mniej, ale za to poświęcić pół etatu mentora, którego czas warty jest o wiele więcej.
Wykop.pl
Robiłem bootcamp stacjonarny - 6 tygodni po 8h dziennie od pon do piątku we wro. W skrócie - nie żałuje, oceniam jakoś 6.5 lub 7/10. Jedna uwaga - robiłem 6 tygodni w cenie 5, taka promocja była i to mnie trochę skusiło, potem cena podrosła adekwatnie już do 6 tygodni. Moja cena była chyba koło 7k? coś takiego, musiałbym poszukać. Wybrałem frontend, mogłem wziąć też backend (czyli nacisk na php głównie).
Kiedyś próbowałem się uczyć javy na własną rękę, ale za szybko się blokowałem, a jeszcze nie miałem tej świadomości, że każdy problem można znaleźć w necie (na początku oczywiście ;) ). Plus książka Rusz Głową była taka sobie. A tak to pracowałem w firmach seo i sem, więc zawsze miałem kontakt z webdeveloperami pod kątem albo tworzenia strony dla klienta albo oceny jej skuteczności pod kątem marketingu i innych takich.