@shymon: Zrobiłem tak samo, postanowienie noworoczne, niestety jak można było się spodziewać nie trenowałem kompletnie nic, ale półmaraton opłacony, nocleg ogarnięty, więc wystartowałem, czas marny, ale jak na absolutny brak treningu, to radość z ukończenia bezcenna, i dopiero sam bieg, ta atmosfera, były prowokatorami do sumiennego treningu, co udaje mi się wciąż kontynuować ;)
  • Odpowiedz
498.29 - 21.10 = 477.19 km

pierwszy polmaraton wiec jest i zyciowka ;) czas zakladalem minimum 2 godz optymistycznie 1:50 skonczylem troche ponizej, w granicach 1:48:00 (nie powiem dokladnie ile ;P)

tempo 5:07 min/km

pierwssze
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@adam-karol: Powiem tak, nie jestem specem (ale biegam) i przy podobnym bieganiu co Ty spokojnie robiłem 16 km również. Do 20 w sumie niedaleko :)

EDIT: Z drugiej strony każdy ma inny organizm. Możesz spróbować, najwyżej zejdziesz z trasy.
  • Odpowiedz
@adam-karol: Dasz radę tylko pamiętaj, że początek jest złudny! Nie znam poziomu Twojego wytrenowania, mógłbyś podać w jakim tempie przebiegasz dyszkę. Tak czy siak pierwszy półmaraton trzeba przebiec i pamiętaj, żeby zacząć spokojnie. Po połowie już będziesz wiedział na co Cie stać:)
  • Odpowiedz
24359,11 km - 1,35 km - 21,63 km = 24336,13 km

Plan optimum, wykonany, Chociaż do 10 km szło na plan maksimum. Ja jestem Mega zadowolony tym bardziej że poprowadziłem swojego kumpla przez pierwszy półmaraton :D. "WE FIGHT TOGETHER, WE DIE TOGETHER"

Ja zostawiłem swój ślad!

Schwarz_Charakter - 24359,11 km - 1,35 km - 21,63 km = 24336,13 km

Plan optimum, wyk...

źródło: comment_sqvHCmxbd6czVlTxsZiLjoAdvxsyNzUh.jpg

Pobierz
  • 34
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@marekq: start za PaceMakerem 2:00 potem równym tempem do 10 trzymałem się za pacemakerem 1:50. Mojemu Przyjacielowi wysiadły kolana przy 11 i tempo radykalnie szło w dół. Trzymalismy sie razem, albo razem albo wcale. Mnie na 16 km złapał skurcz łydki - moment rozganiając (potem jeszcze na 17 km, 19, i przed metą) mocno mnie zaskoczyło bo w tym roku nie miałem jeszcze żadnego skurczu mięśni, trzeba będzie popracować :)
  • Odpowiedz
Pakiet startowy na poznańską połówke odebrany.W arenie dosyć ciekawie. Szkoda że Jurek Skarzyński się zwinął gdzieś bo chciałem jego autograf na numerze startowym. Sprawdziłem sobie nogi w badaniu asicsa i muszę zastanowić się o zmianie trzewików na nowe. wszystko pięknie wszyscy piękni tylko $ brak :P czas sie mentalnie nastwaic bo fizycznie to już późno na duże zrywy.

http://night-runners-pl.blogspot.com/2013/04/porady-t1000-zarzadzanie-bolem.html

Ps. Szkoda że nie dali koszulek technicznych jak w zeszłym roku :/

#
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach