Wpis z mikrobloga

498.29 - 21.10 = 477.19 km

pierwszy polmaraton wiec jest i zyciowka ;) czas zakladalem minimum 2 godz optymistycznie 1:50 skonczylem troche ponizej, w granicach 1:48:00 (nie powiem dokladnie ile ;P)

tempo 5:07 min/km

pierwssze 14 km luzik, na 15 km mialem taki kryzys, ze myslalem ze zaczne isc, tym bardziej, ze akurat kogos zabrala karetka. na 19.5 km zaczal sie morderczy podbieg, skonczyl sie na 20.65 km, probowalem isc ale sie nie dalo-musialem biec, bo miesnie nie chcialy isc. mysle, ze gdyby nie on to mialbym z 1:45. ponadto na ostatnim zakrecie zle postawilem stope i ostatnie 200 m bieglem ze skurczem stopy, a zaraz za meta chwycil mnie w obu.

bylo fajnie, ale jestem zmeczony nieziemsko.

#sztafeta #polmaraton
  • 11
@hqvkamil: w miare staralem sie opisac. nie widac?;) nie wiem co jeszcze moglbym dodac. moze to ze mam bable na duzych palcach od stop po wewnetrznych stronach ;) aha i mam nadzieje, ze temu z karetki nic nie jest. wygladal jakby stracil przytomnosc i sie mocno przegrzal. pogoda byla prawie idealna do biegania 19-21 stopni lekki wiaterek