354915.48 - 21.1 = 354894.38

Pierwszy półmaraton w życiu (i w sumie nigdy nie zrobiłem takiego dystansu, ani nawet nie byłem w pobliżu 20km) w niecałe 02h 04m. Na następnym muszę zejść o te 4 minuty!

#sztafeta #polmaraton
@#!$%@?: Wyrobić się pewnie wyrobię. Bardziej chodziło mi o to, że w tym miesiącu z kasą krucho więc nie mam jak zapłacić tych 80zł. :) Ale widzę, że w lutym taka sama cena więc nie ma co się spinać. Dzięki za odp. ;)
  • Odpowiedz
1708,57 - 21,1 = 1687,47

Co tu wiele mówić - porażka.

Czas od poprzednich zawodów tylko o 59s poprawiłem.

Byłem to w stanie poprawić spokojnie o 5 minut, ale dopadły mnie problemy żołądkowe na trasie i kosztowało to cenne minuty (°°


Do tego wczoraj wieczorem nawpieprzałem się pizzy (oj dużo, dużo) i poszedłem spać o 3, a wstałem dzisiaj o 5.

Wiem,
shymon - 1708,57 - 21,1 = 1687,47



Co tu wiele mówić - porażka.

Czas od poprzednic...

źródło: comment_NyknHAaIxsJRWZKl8xVw2UuNPpwebabC.jpg

Pobierz
@shymon: To ja niedawno miałem trochę w drugą stronę. Tak z dupy poszedłem biegać, bolała mnie troche głowa, po 3 km zaczęło mnie boleć serce, strasznie mi było duszno, a ostatecznie wylądowałem na 22km z czasem 2h 1minuta. Od 6km biegło mi się dobrze, ale nie chciałem szarżować, bo nie wiedziałem czy mi nie jebnie jakaś żyłka, ale troche w sumie żałuję, bo mógł być naprawdę dobry czas. Gratuluje czasu i
  • Odpowiedz
@shymon: Zrobiłem tak samo, postanowienie noworoczne, niestety jak można było się spodziewać nie trenowałem kompletnie nic, ale półmaraton opłacony, nocleg ogarnięty, więc wystartowałem, czas marny, ale jak na absolutny brak treningu, to radość z ukończenia bezcenna, i dopiero sam bieg, ta atmosfera, były prowokatorami do sumiennego treningu, co udaje mi się wciąż kontynuować ;)
  • Odpowiedz
498.29 - 21.10 = 477.19 km

pierwszy polmaraton wiec jest i zyciowka ;) czas zakladalem minimum 2 godz optymistycznie 1:50 skonczylem troche ponizej, w granicach 1:48:00 (nie powiem dokladnie ile ;P)

tempo 5:07 min/km

pierwssze 14 km luzik, na 15 km mialem taki kryzys, ze myslalem ze zaczne isc, tym bardziej, ze akurat kogos zabrala karetka. na 19.5 km zaczal sie morderczy podbieg, skonczyl sie na 20.65 km, probowalem isc ale sie
@adam-karol: Powiem tak, nie jestem specem (ale biegam) i przy podobnym bieganiu co Ty spokojnie robiłem 16 km również. Do 20 w sumie niedaleko :)

EDIT: Z drugiej strony każdy ma inny organizm. Możesz spróbować, najwyżej zejdziesz z trasy.
  • Odpowiedz
@adam-karol: Dasz radę tylko pamiętaj, że początek jest złudny! Nie znam poziomu Twojego wytrenowania, mógłbyś podać w jakim tempie przebiegasz dyszkę. Tak czy siak pierwszy półmaraton trzeba przebiec i pamiętaj, żeby zacząć spokojnie. Po połowie już będziesz wiedział na co Cie stać:)
  • Odpowiedz